Rozmowy

Zapisali wspaniałą kartę

Rozmowa z prof. Dariuszem Magierem, dziekanem wydziału nauk humanistycznych Uniwersytetu w Siedlcach.

Duchowni niezłomni to, oczywiście, ks. Jerzy Popiełuszko czy o. Maksymilian Maria Kolbe i ks. Stanisław Niedzielak. Nasz region ma jednak swoich bohaterów - księży niezłomnych. Kim byli?

Duchowni, jak każda grupa społeczna, są pewną reprezentacją społeczeństwa, z którego się wywodzą i w którym funkcjonują. Jeśli chodzi o ich postawę narodową, przywiązanie do polskości, patriotyzm - a to przecież rozumiemy, gdy mówimy o księżach niezłomnych - trudno, by było inaczej.

Południowe Podlasie to przecież teren, gdzie tożsamość została zbudowana w oparciu o krew przelewaną za ojczyznę i wiarę. Obok centrów administracyjnych kształtują się tu centra duchowe, sanktuaria maryjne, takie jak np. w Kodniu, Kolembrodach, Leśnej Podlaskiej. Znajdujący się pod zaborem Podlasianie w życiu duchowym, w „królestwie nie z tego świata”, już w drugiej połowie XIX w. odzyskują niepodległość i nowy porządek opierają na systemie monarchicznym z Maryją – Królową Podlasia – na tronie. Trudno więc, by i księża stąd pochodzący nie odznaczali się w dużym procencie tą niezłomnością walki o wolność i Polskę, która tutaj zawsze łączyła się z walką o Kościół. To ten duch kształtuje wikariusza łukowskiego ks. Stanisława Brzóskę, który od czasu swojej śmierci na carskiej szubienicy w Sokołowie Podlaskim staje się wyznacznikiem postawy podlaskiego duchownego. To jego śladem podąża ks. Lucjan Niedzielak zamordowany przez komunistów ponad 80 lat później. Ale także inni – choćby ks. Stanisław Karwowski ps. Mrówka, także kapelan AK i partyzantki poakowskiej, któremu jedynie cudem udało się uniknąć losu proboszcza z Polskowoli.

 

Czasami mówi się o nich „niezłomni drugiej linii”. ...

DY

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł