Sport
Źródło: Sztajnert
Źródło: Sztajnert

Zasadniczo na drugim

Koszykarze z Siedlec zakończyli rozgrywki zasadnicze na wysokim drugim miejscu.

Zakończyły się rozgrywki zasadnicze w I lidze koszykarzy, w których siedlecki SKK wypadł znakomicie, kończąc tę fazę rywalizacji na drugim miejscu. W dwóch ostatnich spotkaniach siedlczanie zanotowali przegraną i zwycięstwo. Spotkanie z MOSiR Krosno zakończyło się nieoczekiwaną porażką zespołu z Siedlec. Pozbawiona dwóch podstawowych kontuzjowanych zawodników (Michał Przybylski i Kamil Sulima – wszedł w drugiej połowie) drużyna z Siedlec od początku meczu nie była w stanie złapać odpowiedniego rytmu. Grała nieskutecznie, do tego słabo w defensywie. Tymczasem rywale mieli swój dzień, szczególnie Piotr Pluta.

Potyczka z Rosą Radom była zupełnie inna. Od pierwszych minut siedlczanie narzucili swój sposób grania, grając konsekwentnie i mając w szeregach zdrowego Kamila Sulimę (24 punkty) potrafili pokonać groźnego rywala, dzięki czemu w końcowej tabeli rundy zasadniczej ustąpili miejsca tylko Startowi Gdynia.


I liga mężczyzn

29 kolejka

SKK Siedlce – MOSiR Krosno 49:68 (11:19, 12:18, 15:16, 11:15)

SKK: Czerwonka 16, Ratajczak 13, Kowalczuk 13, Basiński 3, Czyż 2, Holnicki-Szulc 2, Sulima, Kotwicki, Nędzi. Trener: Araszkiewicz.

Pozostałe wyniki: AZS Szczecin – Sokół Łańcut 70:82 (awansem), Start Gdynia – Polski Cukier Toruń 95:85, Sportino Inowrocław – Polonia Przemyśl 83:72, Spójnia Stargard Szczeciński – AZS Kutno 72:66, Sudety Jelenia Góra – Rosa Radom 64:88, Znicz Pruszków – Start Lublin 95:96.


30 kolejka

Rosa Radom – SKK Siedlce 66:76 (25:18, 14:27, 22:13, 5:18)

SKK: Sulima 24, Kowalczuk 17, Ratajczak 12, Czerwonka 11, Basiński 10, Nędzi 2, Kotwicki, Holnicki-Szulc, Czyż. Trener: Araszkiewicz.

Pozostałe wyniki: MOSiR – Sportino 85:70, Polonia – Spójnia 63:70, AZS Kutno – Sokół 73:59, AZS Szczecin – Start 76:70, Polski Cukier – Start 76:71, Znicz – Dąbrowa Górnicza 90:83, Pauza: Sudety


MOIM ZDANIEM

Tomasz Araszkiewicz – trener SKK

Pozbawieni dwóch podstawowych zawodników źle weszliśmy w spotkanie i potem już nie byliśmy w stanie odwrócić jego losów. Odmiennie było w meczu z Rosą w Radomiu; tam zaczęliśmy mecz dobrze, a w poczynaniach zawodników widoczna była pewność, co sprawiło, że ani przez moment nie wątpiliśmy w końcowy sukces. W play-offach chcemy się skupiać na każdym kolejnym meczu, a nie patrzeć na całość rywalizacji.

Andrzej Materski