Rozmaitości
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Zatoki są jak bufor

Rozmowa z dr Ewą Czeczelewską, prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Collegium Mazovia Innowacyjna Szkoła Wyższa.

Zatoki to przestrzenie w kościach twarzy, wyściełane błoną śluzową. Mamy cztery rodzaje symetrycznie położonych zatok przynosowych: szczękową, czołową, sitową i klinową. Zatoki przynosowe jako przestrzenie rezonacyjne odgrywają ważne znaczenie m.in. w tworzeniu głosu. Można by powiedzieć, że zatoki chronią mózg, gdyż przy ewentualnym urazie zmiażdżone kości najpierw trafiają na pustą przestrzeń zatok. Stanowią także swojego rodzaju bufor, dzięki któremu drgania wywołane własnym głosem nie są tak intensywnie przenoszone na kosteczki słuchowe. Ale przede wszystkim zatoki spełniają ważną rolę w oddychaniu. Chodzi mianowicie o ogrzanie powietrza oraz jego nawilżenie i wyrównanie ewentualnej różnicy ciśnień, ponieważ błona śluzowa zatok jest przedłużeniem błony śluzowej nosa.

Co szkodzi zatokom?

 

Zatoki nie lubią złych warunków atmosferycznych, zanieczyszczonego powietrza, którym oddychamy na dworze i w mieszkaniu, jak też wszystkiego, co powoduje nieżyt nosa, gdyż choroby zatok wywoływane są przez same przyczyny, czyli bakterie i wirusy. Przyczyną schorzeń zatok mogą być również inne ogniska chorobowe znajdujące się w ich pobliżu, tj. zapalenie migdałów podniebiennych, zapalenie ropne drugiego zęba przedtrzonowego, zgorzel miazgi zębowej. Do przyczyn powodujących choroby zatok można zaliczyć także: grypę, zapalenie oskrzeli i płuc, ostre choroby zakaźne jak odra, płonica, błonica, posocznica. Katalog „sprawców” chorób zatok uzupełniają polipy, guzy, przerost małżowiny nosa, skrzywienie przegrody nosa, nowotwory, urazy, długo zalegające ciała obce w nosie. Jak widać, lista jest dość pokaźna. Niektóre z nich możemy wyeliminować, choćby poprzez noszenie czapki, wietrzenie pomieszczeń zimową porą czy wykonanie szczepień np. przeciwko odrze, grypie. Na wiele przyczyn nie mamy większego wpływu, ale zawsze powinniśmy zgłosić się do lekarza, gdy dolegliwości ze strony zatok wystąpią nagle, ponieważ mamy do czynienia z ostrym stanem zapalnym, lub gdy utrzymują się dłużej niż trzy tygodnie – w przypadku przewlekłego zapalenia zatok.

 

Jak zaczyna się zapalenie zatok? Można pomylić je z przeziębieniem?

 

Objawy zapalenia zatok przynosowych są liczne i część z nich jest wspólna tak dla ostrego, jak i przewlekłego zapalenia. Chorzy skarżą się przede wszystkim na bóle głowy i złe samopoczucie. Bóle głowy w ostrym zapaleniu są z reguły silniejsze i odpowiadają okolicy chorej zatoki, w przewlekłym zapaleniu może ich czasem nie być lub są nieokreślone. Zazwyczaj bóle głowy są silniejsze rano, a w miarę opróżnienia zatok z wydzieliny w ciągu dnia słabną i w nocy ustępują. Bóle potęgują się przy skłonach głowy. W zapaleniu zatok spływa obfita wydzielina, może wystąpić zaburzenie powonienia. Zapaleniu zatok mogą również towarzyszyć objawy ogólne, tj. podwyższona temperatura ciała, uczucie zmęczenia, senność, brak łaknienia, a nawet nieżyt błony śluzowej przewodu pokarmowego na skutek połykania wydzieliny ropnej. Dlatego zapalenie zatok jest rzeczywiście często mylone z przeziębieniem, zwłaszcza w początkowej fazie.

 

Często bagatelizujemy te objawy; w końcu w porównaniu do serca czy żołądka – to taki drobiazg, który można leczyć domowymi sposobami… Jak może skończyć się odkładanie leczenia na później?

 

Bagatelizowanie dolegliwości towarzyszących stanom zapalnym zatok, może być bardzo groźne w skutkach. Powikłania mogą postępować dość szybko, niszcząc po drodze kości i przechodząc do wnętrza jamy czaszki, co powoduje zapalenie opon mózgowych czy ropień mózgu. Do innych powikłań zaliczamy zapalenie kości i szpiku kostnego zatoki czołowej oraz pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego, powodując upośledzenie wzroku i ograniczenie pola widzenia. Dlatego też przestrzegam przed bagatelizowaniem dolegliwości ze strony zatok przynosowych i leczeniem ich domowymi sposobami, szczególnie gdy występuje silny ból głowy i bolesność w czasie opukiwania czaszki, obrzęk powiek zwężający lub zamykający całkowicie szparę powiek.

 

Czy notoryczna chrypka może być objawem choroby zatok?

 

Przedłużająca się chrypka lub często nawracająca może być objawem zapalenia zatok, zwłaszcza zapalenia przewlekłego. Powodem tego jest długotrwały wysięk z nosa. Wydzielina, która spływa do gardła, powoduje jego zapalenie manifestujące się chrypką. Należy jednak pamiętać, że chrypka jest też jednym z pierwszych objawów raka krtani. Dlatego też pod żadnym pozorem nie należy bagatelizować chrypki utrzymującej się dłużej niż trzy tygodnie.

 

Współczesna medycyna podkreśla niedocenianą rolę diety. A zatem, jakie produkty służą zdrowiu naszych zatok?

 

Żywienie odgrywa niebagatelną rolę w niwelowaniu wielu schorzeń. Naukowo udowodniono jego znaczenie w zapobieganiu chorobom cywilizacyjnym, jak nowotwory, choroby sercowo-naczyniowe, cukrzyca.

W leczeniu zatok również powinniśmy uwzględnić spożycie produktów niwelujących zwłaszcza stany zapalne. Najistotniejsze jest spożywanie produktów zawierających kwas omega-3, tj. ryb i dobrej jakości olejów roślinnych, orzechów, nasion i pestek. Zalecam również sięganie po cynamon, goździki, kardamon – ze względu na silne działanie rozgrzewające i rozrzedzające zalegającą wydzielinę, którą szybciej można usunąć. Warto spożywać ostre przyprawy – czosnek, chili, chrzan. Potrawy z tymi przyprawami powodują rozgrzanie organizmu i dzięki temu łatwiej usunąć z zatok zalegającą wydzielinę. Imbir bogaty w substancje przeciwzapalne łagodzi objawy kataru, dodatkowo ma działania rozgrzewające, co pozwala na łatwiejsze usuwanie śluzu z zatok. Polecam herbaty ziołowe – zwalczają obrzęki błon śluzowych, jednocześnie intensywnie je nawilżając. Najbardziej polecam owoce bzu czarnego, które tworzą barierę ochronną przed wtargnięciem wirusów do zatok i ich rozmnażaniem się, oraz owoce dzikiej róży, które działają przeciwzapalnie, wzmacniająco i przeciwbakteryjnie. Należy pamiętać o piciu dużej ilości wody, która rozrzedza śluz, co również ułatwia jego usuwanie.

 

Dziękuję za rozmowę.


W kwestiach indywidualnego uzupełnienia diety w odniesieniu do aktualnego stanu zdrowia chorego chętnie udzielę porad Czytelnikom „Echa Katolickiego” – zapraszam do kontaktu poprzez stronę www.naukapielegnowania.com.

LA