Zatopić się w odwiecznej Miłości
Jezus nie chodzi już po ziemi, ale to nie znaczy, że nie ma Go pośród nas. On ciągle i na różne sposoby staje się obecny w życiu ludzi. Zna nasze radości i trudy, wie, że jesteśmy słabi i często upadamy. Aby nas umocnić, zostawił nam na pokarm swoje święte Ciało i Krew. On, Zbawiciel i Mistrz, ukrył się pod postacią chleba i wina, abyśmy nie bali się przystąpić do Jego majestatu. Ile razy przyjmujemy Komunię św., napełnia nas na nowo łaską i uświęca dusze. Karmiąc się boskim pokarmem, powinniśmy dziękować Jezusowi za ten wielki dar i adorować Go.
Stół Pański
Najważniejszym spotkaniem z Jezusem Eucharystycznym jest Msza św., podczas której możemy przyjąć Go do swojego serca. „W liturgii Mszy św. wyrażamy naszą wiarę w rzeczywistą obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina, między innymi klękając lub skłaniając się głęboko na znak adoracji Pana” – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego.
W średniowieczu przystępowano do Stołu Pańskiego bardzo rzadko. Wiernym pozostawało więc oglądanie Ciała Chrystusa pod postacią chleba. Wtedy to we Mszy św. wprowadzono podniesienie: kapłan ukazywał zebranym Ciało i Krew Pańską, na które spoglądano z wielką czcią.
Serce każdego kościoła
Kult Eucharystii poza Mszą św. łączy się ze zwyczajem stałego przechowywania Najświętszego Sakramentu. ...
Agnieszka Wawryniuk