Diecezja
Źródło: podlasie24
Źródło: podlasie24

Zaufali Bogu

Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu za powołania do życia konsekrowanego. Dziękujemy za mężczyzn i kobiety, którzy decydują się ofiarować swoje życie Panu Bogu, złączyć swoje życie z Chrystusem przez miłość, ubóstwo i posłuszeństwo. Czynią tak, pomimo że wybór tej drogi nie jest dzisiaj w modzie, a pójście pod prąd wymaga wysiłku - podkreślił bp Kazimierz Gurda w homilii sprawowanej w Święto Ofiarowania Pańskiego.

2 lutego, w którym Kościół katolicki obchodzi Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, uroczystości w katedrze rozpoczęła adoracja Najświętszego Sakramentu. Po niej nastąpiła prezentacja instytutów życia konsekrowanego, instytutów świeckich oraz stowarzyszeń życia apostolskiego posługujących w diecezji siedleckiej. Eucharystii sprawowanej o 12.00 przewodniczył bp K. Gurda. Duszpasterz Kościoła siedleckiego, nawiązując w homilii do sceny ofiarowania Pana Jezusa w świątyni jerozolimskiej, zwrócił uwagę na postawę Maryi i Józefa: pragną nie tylko wiernie wypełnić przepisy prawa, ale również wyrazić Bogu wdzięczność za wszystkie rzeczy, jakie im uczynił.

– Doświadczyli od Boga szczególnej łaski. Każde z nich odczuwa, że to wszystko, co miało miejsce w ich życiu, nie jest ich zasługą. Zapewne próbują to pojąć, zrozumieć, odpowiedzieć na pytania, które powstają w ich sercach. Pytają o Jezusa, którego Bóg dał w ich ludzkie ręce, ale zamiast pełnego wyjaśnienia pozostaje zaufanie, wiara – ona jest dla nich drogą poznania ich życia, zrozumienia wydarzeń, które je wypełniają – mówił. Podkreślił też, że przynosząc do świątyni Jezusa, Maryja i Józef odsłaniają przed ludzkością największy dar, jaki Bóg ofiarował człowiekowi: swojego Syna. – Zapewne nie spodziewali się, że właśnie w dniu ofiarowania zostanie przed nimi odkryty rąbek tajemnicy dotyczącej Jezusa. Tę tajemnicę objawia im Bóg przez Symeona i Annę. Przekonują się, że warto zaufać Bogu, warto czekać, On w swoim czasie odpowie na nurtujące pytania – mówił bp. K. Gurda.

 

Jezus światłem naszego życia

 

– Za każdym razem, gdy gromadzimy się w Święto Ofiarowania Pańskiego w świątyni, przypominamy sobie prawdy wypowiedziane przez Symeona – kontynuował ksiądz biskup, przywołując radość Symeona biorącego Dziecię Jezus na ręce i wielbiącego Boga słowami: „Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował dla wszystkich narodów. Światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego Izraela”. – Napawają nas one radością. Pragniemy, by wszyscy je poznali, bo oto Bóg w Jezusie Chrystusie dał nam Zbawiciela. W Nim mamy odpuszczenie grzechów. W Nim Bóg pojednał z sobą świat, „nie poczytując ludziom ich grzechów”, jak powie św. Paweł. Utwierdzamy się w prawdzie, że On jest światłem niedającym się zagasić, światłem, które zdolne jest oświecać drogę każdego człowieka. Jeśli ktoś chce wyjść z ciemności, może to uczynić, przyjmując światło, którym jest Chrystus – zaznaczył, tłumacząc symbolikę zapalonych na początku Mszy św. świec.

 

Są znakiem Zmartwychwstania

 

– Do dzisiejszego dnia Jezus jest „na upadek i na powstanie wielu” – nie tylko w Izraelu. Jest znakiem, któremu wielu w świecie się sprzeciwia. Ale Jezus jest przede wszystkim znakiem, za którym wielu idzie. Jest znakiem, który pociąga wiele serc kobiet i mężczyzn, którzy oddają Mu całkowicie swoje życie, ofiarując Mu swoje życie – wyjaśniał ideę ustanowienia Światowego Dnia Życia Konsekrowanego w Święto Ofiarowania Pańskiego – mówił bp Gurda. – To właśnie osoby konsekrowane: kapłani, siostry i bracia zakonni, dziewice i wdowy konsekrowane, pustelnicy, przychodzą dziś do świątyni na wzór Maryi i Józefa, aby ponownie swoje życie ofiarować Bogu. Droga ofiarowania wcale nie jest łatwa. Nie była łatwa dla Józefa i Maryi. Nie jest łatwa dla tych, którzy dzisiaj Jezusowi oddają swoje życie – stwierdził biskup. – Niejeden raz serca osób życia konsekrowanego przenika ból z powodu niezrozumienia Jezusa, odchodzenia od Niego, odrzucania Zbawiciela. Jednocześnie właśnie osoby życia konsekrowanego noszą w sobie radość ze zwycięstwa Jezusa. Są znakiem Jego Zmartwychwstania. Od znaku sprzeciwu staja się znakiem zwycięstwa, znakiem ewangelicznej radości płynącej z nadziei zbawienia przyniesionej i realizowanej przez Jezusa – mówił bp. K. Gurda.

 

Pójście pod prąd wymaga wysiłku

 

W dalszej części homilii biskup mówił o unaocznionej w haśle tegorocznego Dnia Życia Konsekrowanego jedności konsekrowanych z wspólnotą Kościoła, także w aspekcie historii naszej diecezji.

– Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu za powołania do życia konsekrowanego. Dziękujemy za mężczyzn i kobiety, którzy decydują się ofiarować swoje życie Panu Bogu, złączyć swoje życie z Chrystusem przez miłość, ubóstwo i posłuszeństwo. Czynią tak, pomimo że wybór tej drogi nie jest dzisiaj w modzie, a pójście pod prąd wymaga wysiłku. W roku 200 rocznicy powstania naszej diecezji trzeba dziękować Panu Bogu za wszystkie zgromadzenia męskie i żeńskie, jakie posługiwały w naszej diecezji, za wszystkie siostry zakonne i braci zakonnych. – podkreślił. Przypomniał też, że w naszej diecezji nigdy nie brakowało ani odpowiedzi na powołania do życia zakonnego, ani zgromadzeń zakonnych, ani osób, które przyczyniły się do powstania nowych instytutów. Nawet po powstaniu styczniowym, gdy wszystkie zakony zostały z terenu diecezji usunięte przez cara, nastąpił rozkwit żeńskich zgromadzenia niehabitowych zakładanych przez o. Honorata Koźmińskiego. Obecnie diecezja siedlecka może pochwalić się posługą 304 sióstr i 80 braci zakonnych. Wywodzi się z niej natomiast ok. 1 tys. sióstr i 400 księży i braci zakonnych.

– Za wszystkich, którzy na naszej ziemi posługiwali i z naszej ziemi pochodzili, wyrażamy wdzięczność. Dziękujemy za tych, którzy dzisiaj w naszym Kościele posługują, za pracę, za bycie znakiem Chrystusa umęczonego i odrzuconego, ale także Chrystusa zwycięskiego i chwalebnego. Nie sposób nie pamiętać w roku 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości o księżach, braciach i siostrach zakonnych, którzy włączyli się w walkę o wolność naszej ojczyzny. Czynili to przez modlitwę, pomoc powstańcom i udział w powstaniach – dodał ksiądz biskup.

 

Módlmy się o nowe powołania

 

Po homilii nastąpiło odnowienie ślubów i przyrzeczeń rad ewangelicznych – czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Na zakończenie Eucharystii przedstawiciele zgromadzeń zakonnych – dziękując za dar życia, chrztu, wiary i powołania na drodze życia rad ewangelicznych i prosząc o modlitwę, wyrazili wdzięczność biskupom K. Gurdzie i Piotrowi Sawczukowi, jak też wikariuszowi biskupiemu ds. życia zakonnego w diecezji siedleckiej ks. kan. Markowi Matusikowi. Biskup siedlecki natomiast powiedział o potrzebie modlitwy o nowe powołania, a dla powołanych – o odwagę i radość wypełnienia tej misji, jaką Pan Bóg dla nich przewidział.

LA