Kościół
Źródło: B
Źródło: B

Zawierzenie, które nie ma końca

Okrągły koszyczek zapełnia się białymi krążkami, na których wypisane są imiona. Podniosły nastrój rodzi wzruszenie. „Matki w Modlitwie” szturmują niebo.

Ruch zapoczątkowany przez Veronicę Williams znany jest już w ponad 100 krajach świata. Narodził się w Anglii w 1995 r., a jego założycielka ma dziś 75 lat. Impulsem była broszurka dotycząca współczesnych zagrożeń czyhających na młode pokolenie. Po jej lekturze V. Williams poczuła ogromną potrzebę modlitwy za swoje dzieci.

Wraz z bratową przez miesiąc prosiły o rozeznanie. Wkrótce dołączyły do nich kolejne kobiety i tak powstała pierwsza grupa „Matek w Modlitwie”. Św. Augustyn, który powtarzał: „Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat”, nie mógł się mylić… Macierzyńska miłość połączona z wiarą w nieskończoną miłość Jezusa przynosi niezwykłe owoce.

Według ustalonego rytmu

Mimo iż ruch „Matki w Modlitwie” funkcjonuje w Polsce od 2002 r., jego dynamiczny rozwój zapoczątkował rok 2009. Asystentem kościelnym dzieła jest ks. dr Mirosław Korsak, zaś krajową koordynatorką ruchu – Lucyna Dec.

– W naszym kraju funkcjonuje ponad 80 grup „Matek w Modlitwie”. Jesteśmy obecni w 18 polskich diecezjach i archidiecezjach. Do ruchu mogą należeć zarówno matki biologiczne, jak i duchowe. Grupy liczą od kilku do kilkunastu osób. Spotykamy się co tydzień, najczęściej w kościołach, nierzadko także w kaplicach zakonnych i prywatnych domach – opowiada L. Dec. – Każde spotkanie odbywa się według ustalonego schematu. Korzystamy z modlitewnika przygotowanego przez V. Williams. Na początku prosimy o prowadzenie Ducha Świętego. Potem modlimy się m.in. o ochronę przed złem, przebaczenie oraz jedność serc i ducha. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł