Zawierzyć Maryi
Nowy rodzaj obecności Maryi w historii zbawienia rozpoczął się od momentu wypowiedzenia przez Jezusa testamentu z krzyża: „Niewiasto, oto syn Twój” (J 19,26). Ten moment możemy też nazwać drugim Zwiastowaniem. Matka Jezusa stała się Matką wszystkich wierzących.
W dobie, kiedy komunikacja międzyludzka jest określona łączem internetowym, kiedy czat zastępuje rozmowę, a ekran komputera bezpośrednią bliskość drugiego człowieka; niby wydaje się, że wszystko jest w zasięgu ręki, a jednak tak często człowiek odczuwa pustkę samotności i trudno mu znaleźć zaufaną osobę. Skwapliwie szuka powiernika, który go wysłucha, doradzi, wesprze. Potrzebuje osoby, której mógłby zaufać i zawierzyć. Dla wielu jest to Maryja. Gdzie jest źródło takiej postawy?
Maryja zawsze była zaangażowana w dzieło swojego Syna. Ona zawsze stała przy Nim. Była to obecność cicha i pełna pokory. Nowy rodzaj obecności Maryi w historii zbawienia rozpoczął się od momentu wypowiedzenia przez Jezusa testamentu z krzyża: „Niewiasto, oto syn Twój” (J 19,26). Ten moment możemy też nazwać drugim Zwiastowaniem. Matka Jezusa stała się Matką wszystkich wierzących. Ona była obecna w Wieczerniku, w życiu pierwszej wspólnoty chrześcijan i jest nadal obecna w wielu sanktuariach na świecie i w naszej diecezji. Od naszej woli zależy jednak, czy jest Ona obecna także w naszym życiu albo, mówiąc precyzyjnej, czy my doświadczamy Jej macierzyńskiej obecności.
Wnikliwie analizując historię duchowości chrześcijańskiej, zobaczymy, że cześć Maryi wyrażona przez obchód świąt maryjnych datuje się od IV w. Ojcowie Kościoła, rozważając życie Jezusa Chrystusa, doszli do wypowiedzi na temat Maryi, ukazując Ją jako prawzór wiary, czyli całkowitego i bezwarunkowego zaufania i zawierzenia Bogu. ...
MD