
Zawierzyli patronowi Polski
Kustosz sanktuarium ks. kan. Jarosław Sutryk zwraca uwagę, iż tradycją w radzyńskich kościołach stała się modlitwa w kolejne rocznice wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. - W tym roku, w przededniu 43 rocznicy tego haniebnego wydarzenia, naszej modlitwie towarzyszyło przyjęcie i instalacja relikwii św. Andrzeja Boboli połączone z poświęceniem jego obrazu, który zawisł w naszej świątyni - podkreśla. Obraz apostoła Pińska i Polesia namalował radzyński artysta Arkadiusz Kulpa.
– Ma on wymiar symboliczny. Postać świętego z krzyżem na piersiach, trzymającego w jednej ręce kostur, a w drugiej różaniec, wyłania się zza chmur i unosi nad trzema radzyńskimi kościołami: najstarszym – Świętej Trójcy, sanktuarium MBNP oraz najmłodszym, noszącym wezwanie św. Anny i bł. Męczenników Podlaskich. W lewym górnym rogu znalazła się miniatura obrazu Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski – wyjaśnia ks. J. Sutryk. Pod obrazem przygotowano miejsce na relikwiarz, który ufundował ks. Piotr Oskroba, wieloletni kapelan radzyńskiego szpitala. Tuż przed rozpoczęciem Mszy św. obraz poświęcił ks. prałat Józef Niżnik, kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie.
W intencji miasta, gminy, powiatu
Uroczystość poprzedził Różaniec za ojczyznę przez wstawiennictwo Królowej Polski oraz świętych i błogosławionych Polaków. Modlitwę poprowadzili członkowie Bractwa Strażnicy Kościoła. Koncelebrowanej Mszy św. w intencji miasta Radzyń Podlaski, gminy, powiatu radzyńskiego oraz ojczyzny przewodniczył ks. J. Sutryk. Towarzyszyli mu proboszczowie radzyńskich parafii: ks. kan. Krzysztof Pawelec z najstarszej parafii św. Trójcy oraz ks. kan. Edward Konarski, a także proboszczowie emeryci: ks. prałat Roman Wiszniewski i ks. kan. Henryk Och. Wśród licznie zgromadzonych wiernych obecni byli włodarze lokalnych samorządów: starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski wraz z grupą współpracowników i wójt gminy Daniel Grochowski.
Chce zabezpieczać granicę
– Kiedy jestem po raz kolejny w diecezji siedleckiej – miesiąc temu uczestniczyłem we wprowadzeniu relikwii św. Andrzeja Boboli we Włodawie – uświadamiam sobie, że święty chce zabezpieczać wschodnią granicę Polski – mówił w homilii ks. J. Niżnik z uwagą, że być może za życia A. Bobola wędrował po tych terenach. – W latach 1638-1642 pracował w Łomży. Stamtąd udał się do powstającego wówczas sanktuarium Matki Bożej w Kodniu. Wiemy, że tam objawiła mu się Matka Boża, mówiąc, jakie jest Jej miejsce w Polsce, oraz jaka będzie droga jego życia – podkreślał. Zwrócił uwagę, że gdyby nie było interwencji z nieba, a Bóg nie pozwolił św. A. Boboli ukazać się po śmierci, dziś prawdopodobnie byśmy go nie znali. Przypomniał znaczące wydarzenia i daty wskazujące na Boże działanie; przede wszystkim na pierwsze objawienie świętego w 1702 r. w Pińsku. Kiedy w obliczu zbliżających się wojsk szwedzkich zastanawiano się, kto mógłby uratować Polskę przed wrogiem, w celi ówczesnego rektora kolegium jezuickiego ukazał się Bobola. Kapłan polecił współbraciom odszukanie jego trumny w podziemiach kościoła, co było warunkiem ocalenia przed Szwedami. Jezuici posłuchali polecenia i odnaleźli zachowane od rozkładu ciało, a miasto zostało ocalone. Kustosz sanktuarium w Strachocinie wskazywał też na św. Andrzeja jako wzorzec prawdziwego chrześcijańskiego życia i zachęcał do naśladowania jego cnót. Prosił również o modlitwę za ojczyznę za przyczyną św. Andrzeja. Przypomniał, iż w 1920 r. ocalił on Warszawę przed napaścią bolszewików. – W stolicy odmawiano nowennę do św. Andrzeja Boboli, a zwycięska bitwa, tzw. cud nad Wisłą, rozegrała się w ostatnim jej dniu – przypomniał. Podkreślił, że jest on orędownikiem na czasy współczesne. – Kościoły, do których wprowadza się relikwie św. A. Boboli, zabezpieczają wschodnią granicę Polski – mówił. – Czas pokaże, dlaczego chciał zamieszkać w Radzyniu, bo wniesienie tu jego relikwii jest niczym innym, jak zaproszeniem świętego, by był pośród nas – podsumował kaznodzieja.
Radzyń zawierzony
Uroczystości zakończyło odczytanie aktu zawierzenia Bogu przez wstawiennictwo św. Andrzeja miasta Radzyń Podlaski, gminy i powiatu radzyńskiego. – Św. Andrzeju Bobolo, oddajemy pod twoją opiekę nas samych, nasze parafie, miasto, gminę, powiat; nasze życie społeczne i narodowe, prosząc o jedność w Polsce, Europie, w świecie. Św. Andrzeju Bobolo, wstawiaj się za nami – prosił w modlitwie zawierzenia ks. J. Sutryk. Towarzyszyła jej litania za wstawiennictwem świętego. Z kolei ks. J. Niżnik pobłogosławił zebranych relikwiami świętego. Zostały one przeniesione procesyjnie do przygotowanego miejsca pod obrazem św. Andrzeja.
Wprowadzenie relikwii św. A. Boboli do radzyńskiego sanktuarium to kolejny akcent związany z uhonorowaniem tego świętego. Pierwszy miał miejsce we wrześniu 2023 r, kiedy rada miasta przyjęła uchwałę o nadaniu jego imienia ulicy łączącej ul. św. Alberta Chmielowskiego z ul. Franciszka Kleeberga. W uzasadnieniu uchwały napisano: „Poprzez uhonorowanie św. Andrzeja Boboli wnioskodawcy pragną dobra i pokoju dla wszystkich mieszkańców Radzynia Podlaskiego”.
Małgorzata Kołodziejczyk