Rozmowy
Źródło: ARCH
Źródło: ARCH

Zawozimy dobroć Polaków

Rozmowa z kmdr. ppor. rez. Bartoszem Rutkowskim, założycielem fundacji Orla Straż niosącej pomoc ofiarom terroryzmu na Bliskim Wschodzie

Kiedy wyjechałem po raz pierwszy, prawie cała dolina Niniwy była okupowana przez terrorystów islamskich (ISIS). Ludność cywilna uciekała. Uciekinierzy, z którymi się wtedy spotkałem, schronili się w Alkusz. Nie przysługiwał im status uchodźcy, gdyż - według definicji ONZ - uchodźca ucieka z terytorium jednego kraju na drugie. A ci ludzie byli wysiedleńcami lub przesiedleńcami. Często z powodów biurokratycznych nie dostawali pomocy. Poznałem kobietę, której w ciągu jednego dnia zabito męża i porwano dwie córki. Gdy dotarła z jednym dzieckiem do linii władz rządowych, dowiedziała się, że nie należy się jej status uchodźcy, gdyż była w niewoli tylko jeden dzień. Tyle że w ten jeden dzień zawalił się jej cały świat.

Dlaczego postanowił Pan zaangażować się w pomoc ofiarom terrorystów islamskich?

7 października 2015 r. trafiłem na wiadomość z Syrii o torturowaniu i ukrzyżowaniu 12-letniego chłopca. Mój starszy syn był w takim wieku. To była kropla, która przepełniła czarę goryczy. Zadałem sobie pytanie, czy jestem w stanie zrobić cokolwiek, by taka historia się nie powtórzyła. Wiem, że całego świata nie zbawię, jednak jak mówił Ronald Reagan: „Nikt z nas nie jest w stanie pomóc wszystkim, ale każdy z nas jest w stanie pomóc komuś”.

Wróciłem tego dnia do domu, porozmawiałem z żoną i sześć dni po przejściu na emeryturę, za własne pieniądze, zorganizowałem wyjazd do Iraku. Miałem listę około 20 osób, z którymi postanowiłem spotkać się osobiście i zobaczyć, jak naprawdę wygląda życie tam, na miejscu. Po powrocie do Polski założyłem fundację Orla Straż. 8 maja 2016 r. na konto fundacji wpłynęła pierwsza złotówka, a trzy tygodnie temu przekroczyliśmy milion złotych. Utrzymujemy się wyłącznie z dobroci Polaków i tę dobroć zawozimy do potrzebujących.

 

Skąd wzięła się nazwa fundacji?

Bardzo zależało mi na skojarzeniu z Polską. Dlatego orzeł i biało-czerwone logo. Zawsze i wszędzie pamiętamy o tym, że reprezentujemy nasz kraj. ...

Monika Król

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł