Zawsze w drodze, nigdy u celu!
Wystawa składa się z tablic biograficznych z archiwalnymi zdjęciami, pamiątek w postaci albumów, zdjęć i dokumentów oraz kolekcji odznak i odznaczeń wojskowych. Centralne miejsce zajmuje biurko, przy którym pracował J. Sroka. Na blacie umieszczono wszystko, co zazwyczaj służyło mu w pracy dokumentacyjno-redaktorskiej, a więc: maszynę do pisania, teczki ze zgromadzonymi materiałami, okulary, telefon, lampkę i klisze fotograficzne. Wszystkie te eksponaty były osobistą własnością regionalisty. erzy Sroka pochodził z rodziny z tradycjami patriotycznymi. Jego ojciec Władysław był zawodowym podoficerem Wojska Polskiego. Należał do Legionów Piłsudskiego, brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, a także - w ramach 34 Pułku Piechoty - w kampanii wrześniowej. Po klęsce zaangażował się w konspirację. Niestety został aresztowany przez gestapo i ostatecznie zginął w Oświęcimiu w grudniu 1942 r.
Szkoła i konspiracja
Jerzy Sroka w momencie utraty ojca miał tylko 13 lat. – Nasz bohater przyszedł na świat w Janowie Podlaskim w 1928 r. W związku z przydziałem wojskowym ojca dwa lata później wszyscy przenieśli się do Brześcia. Jerzy dorastał w środowisku wojskowym. W ojcu widział wzór i autorytet. Lubił słuchać jego opowieści wojskowych i lekcji historii. W 1939 r. Władysław Sroka poprosił o przeniesienie do jednostki macierzystej w Białej Podlaskiej. Jego aresztowanie i śmierć w obozie były ogromnym ciosem dla Jerzego. Nastolatek postanowił za wszelką cenę odegrać się na okupancie i pomścić ojca – opowiadał podczas wernisażu Grzegorz Kurpeta, kurator wystawy.
W 1942 r. Jerzy rozpoczął naukę na tajnych kompletach w szkole handlowej. Zaangażował się także w harcerstwo. ...
Agnieszka Wawryniuk