Żeńskokatolicki?
We wstępie raportu autorzy wskazują motywację podjętych badań: zagadnienie różnic społecznych występujących pomiędzy mężczyznami i kobietami jest w ostatnich latach jednym z najczęściej podejmowanych tematów badawczych w socjologii. Ich wyniki często przenoszone są na grunt filozoficzny i w sposób metodologicznie nieuprawniony stają się podstawą do opisu natury człowieka. Przykładem mogą być tzw. gender studies, promujące np. definicję płci kulturowej.
Nie brakuje badaczy twierdzących, że to właśnie religia ma zasadniczy wpływ na sposób funkcjonowania w społeczeństwie płci, wpływając m.in. na gorsze traktowanie w nim kobiet. Nie jest to prawdą. Nie ulega jednak wątpliwości – twierdzą autorzy raportu – iż w obrębie tej samej religijności występują istotne różnice pomiędzy mężczyzną i kobietą. Źródeł należy zapewne szukać w psychologii, ale nie tylko. Przyczyn jest więcej: to także model duszpasterstwa, język i sposoby przepowiadania Ewangelii, poziom wiedzy religijnej, udział w życiu wspólnot eklezjalnych, natężenie religijności, stopień afirmacji zasad i nauczania Kościoła.
Więcej wiedzy
Kobiety niemal dwukrotnie częściej niż mężczyźni deklarują się jako osoby „głęboko wierzące” (26%) oraz znacznie rzadziej jako „niewierzące” lub „obojętne” religijnie (5%), częściej też deklarują wiarę w Boga (90-93%). Wiara kobiet jest również lepiej podbudowana intelektualnie – „pełniejsza” z punktu widzenia teologii chrześcijańskiej. I tak na przykład w nagrodę po śmierci wierzy 75% kobiet, a tylko 61% mężczyzn, w bóstwo Chrystusa blisko 90% kobiet i 81% mężczyzn, a 79% kobiet prawidłowo wskazuje liczbę sakramentów (wobec 65% mężczyzn). ...
Ks. Paweł Siedlanowski