Ziemia nam za to podziękuje
Akcja „Czysta Rzeka” to ogólnopolskie przedsięwzięcie, którego celem jest sprzątanie rzek i ich okolic. Pomysł zrodził się nad Bugiem i bardzo szybko rozprzestrzenił się na cały kraj.
Na lądzie i w wodzie
W sztabie „Czysta Krzna 2021”, którego szefem był wiceburmistrz Paweł Łysańczuk, działało 28 wolontariuszy. – W dwie godziny zebraliśmy około 100 worków pełnych śmieci. Zdecydowana większość to butelki i puszki, ale też ubrania czy buty – przyznaje P. Łysańczuk. – Bardzo pomocna okazała się Ochotnicza Straż Pożarna Stołpno. Strażacy, pływając po rzece, zbierali to, czego nie mogliśmy dosięgnąć, będąc na brzegu. Jestem przekonany, że działamy w słusznej sprawie i angażujemy ludzi, którzy chcą zrobić coś dobrego – dodaje wiceburmistrz. Uczestnicy akcji otrzymali pamiątkowe dyplomy i sadzonki jaśminowca oraz tawuły.
Uświadamiające tabliczki
Z kolei na terenie gminy Międzyrzec Podlaski odbyła się akcja „Czysta Ziemia”. – Zaczęła się 19 kwietnia i trwała przez kolejne kilka dni – mówi wójt Krzysztof Adamowicz. – Porządkowaliśmy drogi i lasy z tego, co zostawili i wyrzucili nieodpowiedzialni ludzie. Ilość zebranych worków nas przeraziła – przyznaje wójt. Nadleśniczy Nadleśnictwa Międzyrzec Podlaski Leszek Michalec, który został patronem akcji, mówi z dumą, że przyroda, która nas otacza jest naprawdę piękna i czysta, jeżeli tylko na bieżąco będą usuwane zalegające śmieci. – Na sprzątanie międzyrzeckich lasów wydajemy rocznie od 25 do 30 tys. zł. Kilka lat temu utarło się, niestety, przekonanie, że miejsce śmieci jest w lesie, a to ogromny błąd. Mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni i takie akcje sprzątania uświadomią naszym mieszkańcom, że śmieci chowamy do worka i wystawiamy przed dom, a firma, która profesjonalnie zajmuje się wywozem, odbierze je od nas – apeluje L. Michalec. Działający w Berezie klub seniora, który liczy 18 osób, również zaangażował się w akcje sprzątania, a jako cel wybrana została żwirownia. W czasie trwania akcji ustawiono tabliczki przypominające, że lasy są naszym wspólnym dobrem.
Magdalena Frydrychowska