Diecezja
JAG
JAG

Zjazd Kolędników Misyjnych

Dziękuję, że znaleźliście czas, by pójść i mówić o narodzeniu Pana Jezusa, za wsparcie misji, misjonarzy, którzy głoszą tam Ewangelię - mówił bp Kazimierz Gurda podczas Diecezjalnego Zjazdu Kolędników Misyjnych, który odbył się 19 stycznia w sanktuarium św. Józefa w Siedlcach.

W spotkaniu uczestniczyły dzieci oraz młodzież z kół misyjnych z całej diecezji, wraz z kapłanami i opiekunami. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele parafii: Domanice, Huszlew, Skórzec, Żeliszew, Okrzeja, Wola Uhruska, Różanka i Rokitno. Owocami swojej pracy podzieliły się z rówieśnikami, a także z pasterzem diecezji bp. K. Gurdą i duszpasterzem ds. misyjnych ks. Kazimierzem Jóźwikiem. Zanim rozpoczęło się kolędowanie, koło misyjne z parafii w Woli Uhruskiej podzieliło się swoimi doświadczenia po udziale w Synodzie Misyjnym Dzieci „Budzimy do misji”.

Tam usłyszeli, że koła misyjne są papieskie, czyli mają być mostem pomiędzy szkołą, parafią, rodziną a Kościołem na całym świecie. Zostali też zaproszeni do bycia świadkami Chrystusa w swoich miejscach życia i przyciągali innych do głoszenia Ewangelii. Otrzymali również podziękowania za wsparcie, które dają dziełu misyjnemu Kościoła poprzez modlitwę, świadectwo i składane ofiary. – Na tym synodzie byliśmy przedstawicielami naszej diecezji – mówi ks. Andrzej Lemieszek, proboszcz parafii Wola Uhruska. – Tam po raz kolejny odkryliśmy, na czym polega działalność dzieci na rzecz misji, a jest ona bardzo szeroka. W ramach losowania każdego 16 dnia miesiąca dzieci z naszej diecezji proszone są o modlitwę w intencji misji, misjonarzy oraz wszystkich dzieł misyjnych – przypomina.

Wesoły nam dzień nastał
Potem przyszedł czas na kolędowanie. Na scenie – w barwnych strojach oraz z rekwizytami – prezentowały się poszczególne koła, przybliżając swoją historię oraz podejmowane inicjatywy. Dzieci dziękowały opiekunom i kapłanom za wsparcie oraz prowadzenie. Podkreślały, że dzięki nim niejednokrotnie miały okazję do spotkań z misjonarzami, którzy opowiadali o swojej pracy. Także tego dnia mogli posłuchać opowieści o misjach od ks. Tomasza Dudy, który misjom w Boliwii oddał swoje serce. Przybliżył realia, z jakimi mierzą się Boliwijczycy, nauczył dzieci piosenki po hiszpańsku i podkreślał, jak dużo jest rzeczy, za które polskie dzieci powinny być wdzięczne.

Jezus daje odpowiedzi
O 12.00 miała miejsce Eucharystia pod przewodnictwem bp. K. Gurdy. W homilii pasterz diecezji podkreślał, że zarówno dawniej, jak i dziś, ludzie wsłuchują się w słowa Jezusa, poszukując wskazówek, jak żyć. – Możemy sobie wyobrazić, co się działo nad jeziorem Genezaret, gdy przyszedł tam Jezus – mówił. – Wszyscy przychodzili Go słuchać i doświadczyć Jego obecności. Garnęli się do Niego, bo mówił o rzeczach bardzo ważnych. Przychodzili i pytali, bo Jezus odpowiadał na pytania, które nurtowały ich serca. Odpowiadał na pytania najważniejsze, także najmłodszych, co jest dobre, a co złe, w jaki sposób trzeba przeżyć życie, aby być szczęśliwym. My też szukamy tych odpowiedzi i dlatego przychodzimy do Jezusa lub tych, którzy w niego wierzą, znają Ewangelię: księży, rodziców, katechetów. Bo Jezus wie, co jest dla nas dobre – podkreślał, dodając, że każdy chce być szczęśliwy. – Tak było kiedyś, tak jest i dziś. Także ci, którzy są daleko, w krajach misyjnych, szukają odpowiedzi. – Jezus zbawia, daje życie wieczne, tylko przez Niego możemy dojść do naszego Ojca w niebie. To piękna perspektywa dla wszystkich i z tego się radujemy, i tym chcemy się dzielić z rówieśnikami w Papui-Nowej Gwinei. Dziękuję wam za wsparcie misji, że pomagacie modlitwą misjonarzom, którzy głoszą tam Ewangelię. Oni wciąż potrzebują naszej pomocy. Niech ta Eucharystia umocni nas na tej drodze – akcentował.

Powody do wdzięczności
Na koniec Mszy św. ks. K. Jóźwik podziękował biskupowi za wielkie serce dla misyjnego Kościoła, a także wszystkim za przybycie na zjazd. Po Eucharystii wręczono podziękowania grupom, które w tym roku włączyły się w akcję „Kolędnicy Misyjni”. Był też czas na pamiątkowe zdjęcia oraz wspólną agapę i spotkanie z klerykami z Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej, którzy zaangażowani są w seminaryjne koło misyjne. – Możemy tylko się cieszyć i dziękować Panu Bogu, że przyjechali kolędnicy z tylu parafii i podzielili się z nami tym, co przeżywali – podsumował spotkanie bp K. Gurda, dodając, że środki, które zostały przez nich zebrane, zostaną przekazane na wsparcie młodych w Papui-Nowej Gwinei. – Zaangażowanie kolędników misyjnych w naszej diecezji, ich entuzjazm i radość z pomagania są piękne, za co dziękujemy Panu Bogu.

JAG