Złożyłem w Panu całą nadzieję
Uroczystej Eucharystii przewodniczył biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski. Wraz z nim koncelebrowało ją czternastu kapłanów. W uroczystościach udział wzięli rodzice, którzy utracili dzieci w wyniku poronienia, przedstawiciele władz Siedlec – wiceprezydenci: Marta Sosnowska i Jarosław Głowacki, pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wraz z dyrektorem Marią Gadomską, a także członkowie Domowego Kościoła.
W homilii biskup ukazał chrześcijańską perspektywę przeżywania śmierci nienarodzonych dzieci. – Każdy rodzic nosi w sobie pragnienie, by zrodzić życie, ciesząc się darem ojcostwa i macierzyństwa. Czasami pragnienie przekazania życia nie spełnia się według naszych oczekiwań. Czujemy się jak Jezus, któremu podano do picia ocet. Możemy tylko z ufnością wraz z Nim powtarzać: „Wykonało się”. Jezus skłoniwszy głowę oddał ducha i stał się zaczątkiem nowego życia. Jeżeli wobec naszych utraconych dzieci, w Duchu Jezusa Chrystusa wyznajemy: „Wykonało się”, otwieramy się na życie pochodzące od Boga Ojca – mówił.
Po zakończonej Eucharystii dwie trumny z ciałami zmarłych w wyniku poronienia dzieci spoczęły w specjalnie przygotowanym grobie na Cmentarzu Janowskim w Siedlcach. W skierowanym do diecezjan liście pasterskim związanym z Dniem Dziecka Utraconego, bp Zbigniew Kiernikowski napisał: „grób ten dla wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób doświadczyli straty dzieci, może być miejscem pomagającym po chrześcijańsku przeżywać ból i żałobę po stracie swoich pociech, np. dla rodziców którzy nie pochowali swego dziecka, bo nie wiedzieli o takiej możliwości, nikt ich o tym nie poinformował. Dla nich będzie to symboliczne miejsce spotkania ze swoimi dziećmi”.
Według statystyk medycznych, co roku w Polsce 40 tysięcy kobiet przeżywa dramat poronienia, kolejne dwa tysiące dzieci przychodzi na świat martwe, a kilka tysięcy nie dożywa swoich osiemnastych urodzin z powodu chorób i wypadków.
Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, że „nasza modlitwa za zmarłych nie tylko może im pomóc, lecz także sprawia, że staje się skuteczne ich wstawiennictwo za nami” (KKK 958).
ks. Mateusz Czubak