Zmieniłem proporcje, ale nie priorytety
Tytuł albumu mi się przyśnił. Dosłownie. I on najlepiej oddaje moje podejście do przesłania tego krążka. Jak wspomniałem, zależało mi nie tylko na dobrych dźwiękach - tu się kłaniam kompozytorowi oraz producentowi płyty Michałowi Pietrzakowi - ale i na mądrych tekstach. A nie znam nikogo innego, kto tak trafnie pomógłby mi mój światopogląd ułożyć w teksty piosenek. Wielkie brawa należą się za te wszystkie emocje, piękne myśli, pozytywne przesłanie Juliuszowi Kamilowi - superzdolnemu i wszechstronnemu artyście. Zarówno wszystkie single, czyli „Zaskakuj mnie”, „Dalej” oraz najnowszy „Lepiej” z przesłaniem „Lepiej dawać, a nie brać”, układają się właśnie w kilka prawd, w moje credo życiowe, którym chcę się podzielić z innymi.
Od zdobycia pierwszego miejsca w programie The Voice of Poland minął niecały rok. Jak zmieniło się Twoje życie w tym czasie?
W ogóle nie mam czasu dla siebie, za to mnóstwo czasu spędzam z… muzyką! To nie znaczy, że poprzestawiałem priorytety, ale musiałem nieco zmienić proporcje i poszerzyć przestrzeń na dźwięki. Cały czas pracuję jako realizator dźwięku, wiele godzin poświęciłem na nagrania aż 13 utworów na mój debiutancki album „Kilka prawd”, który będzie miał swoją premierę już 18 października, a także wiele koncertuję. Do tego trzeba doliczyć próby, czas na naukę tekstów, przemyślenie interpretacji live itp. ...
Monika Grudzińska