Rozmaitości

Zmierzyć się z niepełnosprawnością

W powiecie parczewskim i w samym Parczewie nie ma szkoły specjalnej bądź ośrodka terapeutycznego, w którym dzieci niepełnosprawne mogłyby się uczyć i rehabilitować.

To pole wypełnia Fundacja Victor powstała z inicjatywy rodziców dzieci niepełnosprawnych. Podstawowym jej celem jest zapewnienie im rehabilitacji ruchowej, pedagogicznej oraz psychologicznej. Od początku fundacja chce utworzyć na terenie powiatu parczewskiego placówkę edukacyjno-rehabilitacyjną. Po prawie czterech latach działalności obejmuje stałym wsparciem 40 dzieci, choć na początku było ich niespełna pięcioro. - Pozyskujemy kolejne środki i w kolejnych projektach będziemy mieć 70 osób, choć nie posiadamy własnego lokalu - podkreśla Edyta Burs, założycielka fundacji.

– Do tego co roku w powiecie parczewskim orzeczenie o niepełnosprawności otrzymuje około 80 dzieci i młodzieży do 16 roku życia, zaś dane z ostatnich trzech lat wskazują na około 200 takich osób – dodaje z uwagą, że każdego roku orzeczenie o niepełnosprawności otrzymuje również około 700 osób od 16 do 60 roku życia.

 

Kropla w morzu potrzeb

Fundacja Victor powstała w 2020 r. z inicjatywy rodziców dzieci niepełnosprawnych, którzy doskonale zdają sobie sprawę z konieczności ich rehabilitacji od pierwszych dni życia. W ramach jej działań wsparcie jest zapewniane także rodzicom. – Od początku staramy się utworzyć na terenie powiatu parczewskiego placówkę edukacyjno-rehabilitacyjną. Mimo że samorządy popierają inicjatywę, nie udaje się znaleźć odpowiedniego budynku na ten cel. Nie mamy więc na swoim terenie ani przedszkola specjalnego, ani szkoły specjalnej i jesteśmy prawdopodobnie jedynym powiatem w Polsce, który nie ma takich placówek, a zapotrzebowanie jest ogromne – wyjaśnia E. Burs. – Myślimy o utworzeniu szkoły podstawowej specjalnej, a w dalszej perspektywie specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego. Dodatkowo po południu lub w ramach zajęć lekcyjnych prowadzona byłaby tam rehabilitacja – dodaje. Jednak z dotychczasowych rozmów prowadzonych z samorządami wynika, iż na terenie Parczewa nie ma lokalu, który można byłoby użyczyć fundacji za symboliczną złotówkę. Ona zaś nie ma środków na zakup takiego lokalu, bo są to znaczące kwoty. – Obecnie nasze niepełnosprawne dzieci musimy dowozić do Radzynia Podlaskiego, Włodawy, co jest kosztowne i czasochłonne. Nasze życie musi być odpowiednio zorganizowane i podporządkowane pod wyjazdy. Niektóre z dzieci spędzają po półtorej godziny w autobusie rano i tyle samo po południu A kiedy wracają ze szkoły późnym popołudniem, są zmęczone i nie mają już siły na rehabilitację, która – by przynosić wymierne efekty – powinna odbywać się codziennie – podkreśla jedna z mam niepełnosprawnego dziecka.

 

Imponujące działania

Fundacja Victor korzysta z pomieszczeń w szkole w Tyśmienicy, której budynek nie jest jednak przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych. To rozwiązanie doraźne. – Mamy podpisaną umowę ze stowarzyszeniem, które prowadzi szkołę – tłumaczy E. Burs. – Staramy się, by zajęcia odbywały się cyklicznie, co tydzień. Cały czas piszemy też projekty, aby dostać granty na ten cel – wyjaśnia. W obecnym roku fundacja realizuje aż siedem projektów zewnętrznych, dzięki którym możliwe jest finansowanie rehabilitacji podopiecznych. Dwa z nich, ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, pozwalają na zwiększenie samodzielności osób niepełnosprawnych w placówkach. – Finansowanie z PFRON-u zapewnia stałe funkcjonowanie placówki w Tyśmienicy, w tym kompleksowe wsparcie terapeutyczne podopiecznych fundacji – podkreśla E. Burs. Dzięki kolejnym czterem projektom, finansowanym ze środków PFRON-u, ale przekazywanym przez samorząd województwa lubelskiego, możliwe jest prowadzenie specjalistycznych zajęć indywidualnych oraz warsztatów grupowych, organizowanie pikników integracyjnych. W ramach jednego z projektów zakupiono mobilną komfortkę – to idealne rozwiązanie podczas imprez plenerowych, koncertów, jarmarków czy festynów. Komfortka to namiot wyposażony w wyspecjalizowany sprzęt, m.in. w profesjonalną leżankę z podnośnikiem do podnoszenia osoby niepełnosprawnej z wózka. To tu osoby z niepełnosprawnością ruchową ze wsparciem opiekunów, a także te, które są w szczególnej sytuacji, np. rodzice z małymi dziećmi, seniorzy, chorzy z workiem stomijnym, mogą komfortowo i dyskretnie zadbać o higienę. Z kolei dzięki projektowi współfinansowanemu ze środków gminy Parczew możliwe jest prowadzenie zajęć pedagogiczno-terapeutycznych wśród podopiecznych fundacji, organizowanie spotkań informacyjnych i specjalistycznych konferencji.

 

Rozmawiać i mierzyć się z problemami

Swoistym polem do wymiany fachowej wiedzy i doświadczeń dotyczących działań na rzecz niepełnoprawnych są organizowane co roku konferencje. Podczas niedawnej, czwartej już, w której uczestniczyli niepełnosprawni z powiatu parczewskiego, ich opiekunowie oraz terapeuci, rozmawiano o zdrowiu i potrzebach osób z niepełnosprawnościami. W spotkaniu wzięli też udział przedstawiciele gmin powiatu parczewskiego oraz instytucji odpowiedzialnych za pomoc niepełnosprawnym. Organizacja konferencji była możliwa dzięki wsparciu gminy Parczew, która od kilku lat wspomaga finansowo fundację w realizacji jej zadań statutowych.

Iwona Szyszko, wiceprezes lubelskiego Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Ruchowo, zaprezentowała tematykę dotyczącą jakości życia osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin. Wskazała, iż rozwiązaniem problemów w edukacji tych dzieci byłoby utworzenie w Parczewie szkoły specjalnej. O rozwiązaniach prawno-organizacyjnych i funkcjonowaniu przedszkola specjalnego oraz jego zaletach – w tym korzyściach terapeutycznych, jakie otrzymują najmłodsi, u których zdiagnozowano choroby kwalifikujące do orzeczenia o niepełnosprawności – mówiła Maria Smyl, dyrektor przedszkola specjalnego w Ludwinie. Z kolei Agnieszka Czornak z Powiatowej Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej w Parczewie odniosła się do rosnącej wciąż liczby niepełnosprawnych, a w związku z tym potrzeby podejmowania działań na rzecz dzieci i młodzieży wymagających wsparcia terapeutycznego. Ofertę Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, w tym m.in. dofinansowania do sprzętu rehabilitacyjnego i turnusów rehabilitacyjnych, zaprezentowała Maria Makowska. Na zakończenie Joanna Krośko, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy „Zielony Zakątek” w Sosnowicy, podniosła kwestię braku instytucji, która objęłaby wsparciem dorosłe osoby niepełnosprawne. Wyraziła ogromny niepokój o pozbawienie ich pomocy terapeutycznej, który podzielili rodzice niepełnosprawnych dzieci. – Było to owocne spotkanie i mamy nadzieję, że da początek dobrym zmianom we współpracy samorządów i Fundacji Victor, jako organizacji non profit działającej na rzecz osób niepełnosprawnych – podkreśla E. Burs. Konferencji towarzyszył kiermasz rękodzieła. Dochód ze sprzedaży wyrobów przygotowanych przez dzieci i rodziców – podopiecznych fundacji – przeznaczony został w całości na jej potrzeby.

Małgorzata Kołodziejczyk