Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Znak naszego zbawienia

„Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata” - pisał św. Paweł Apostoł w Liście do Galatów.

Dla ludzi wychowanych w duchu wiary chrześcijańskiej słowa te wydają się czymś normalnym. U współczesnych apostołowi musiały wzbudzać lekki szok, połączony być może nawet z niesmakiem. W starożytności bowiem krzyż był znakiem hańby i odrzucenia. Był narzędziem wykonywania kary śmierci na tych, którzy dopuścili się szczególnie odrażających zbrodni. Właśnie taką śmierć przyjął dobrowolnie Chrystus, by nas zbawić.

Śmierć Chrystusa i Okupienie, które przez nią się dokonało, odmieniły losy świata. Sprawiły również, że krzyż przestał być znakiem hańby, stał się zaś symbolem zwycięstwa Boga nad grzechem, dobra nad złem. Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzimy 14 września, ma nam o tym przypominać.

Według tradycji, drzewo Krzyża po śmierci Chrystusa wrzucono do fosy, okalającej mury jerozolimskie i przysypano ziemią oraz śmieciami. Krzyż odnaleziono w IV wieku, a dokonała tego św. Helena – matka cesarza Konstantyna, który jako pierwszy z cesarzy uznał chrześcijaństwo za legalną religię. Około roku 600 na Ziemię Świętą najechali Persowie, którzy zrabowali tę bezcenną relikwię. Na dawne miejsce Krzyż powrócił za panowania cesarza Herakliusza. ...

Ks. Andrzej Adamski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł