Żniwa… bezmyślności

W 2007 r. inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzili wizytacje w prawie 10 tys. gospodarstw rolnych i miejscach prowadzenia prac polowych. Chociaż liczba wypadków z roku na rok powoli spada, nadal nie jest najlepiej.

Inspektorzy dokonali przeglądu stanu technicznego ponad 5 tys. ciągników oraz przyczep rolniczych, prawie 3 tys. kombajnów oraz ponad 4,5 tys. innych maszyn używanych przy pracach rolniczych. Bardzo wysoki odsetek kombajnów, ciągników i przyczep ciągnikowych nie spełniał standardów bezpieczeństwa. Najczęściej stwierdzane nieprawidłowości to: niebezpieczne przewożenie ludzi w przyczepach, na zaczepach przyczep oraz na błotnikach ciągników i kombajnów, niewłaściwe sprzęganie ciągnika z przyczepą lub ciągnika z maszyną rolniczą i usuwanie np. słomy przy włączonym napędzie.

W zabudowaniach gospodarskich nadal niepokoi niewłaściwy stan instalacji i urządzeń elektrycznych, brak instalacji odgromowej, urządzeń ochronnych w użytkowanych pilarkach i szlifierkach tarczowych, zły stan narzędzi ręcznych, w tym również o napędzie elektrycznym. Brakuje zabezpieczeń do pracy na wysokości, zabezpieczeń otworów w stropach, dołach i zbiornikach. Realne zagrożenie stwarza również składowanie zboża i innych produktów na strychach budynków bez uwzględnienia wytrzymałości konstrukcyjnej stropów czy niestosowanie środków ochrony osobistej, także podczas prac ze środkami ochrony roślin. Co więc zrobić, żeby było bezpieczniej? Oto kilka rad.

Bezpieczniej na polu

Okres natężonych prac polowych coraz bliżej. Niestety, jest to również czas zwiększonej liczby wypadków na wsi. 18% wypadków stanowią te przy obsłudze maszyn i urządzeń. Najczęściej ich przyczyną jest zły stan techniczny lub po prostu nieumiejętność obsługi. ...

Monika Grudzińska