Żołnierze w miejsce firm
Do 2000 r. na terenie miasta funkcjonował 61 Lotniczy Pułk Szkolno- Bojowy. Po zlikwidowaniu jednostki wojsko opuściło Białą Podlaską. Tamtejsze lotnisko próbowano wykorzystać pod kilka różnych inwestycji, ale żaden pomysł nie wypalił. W ostatnich latach zabiegano, by utworzyć tam podstrefę ekonomiczną. Wycięto ok. 19 tys. samosiejek. Trwały przygotowania do uzbrojenia terenu i budowy wewnętrznej drogi. Przedsięwzięcie miało zostać zrealizowane m.in. dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej. Pozyskano na ten cel prawie 6 mln zł. Kolejne 4 mln zł miało wyłożyć miasto. Powierzchnia bialskiego lotniska obejmuje ponad 320 ha. Podstrefa ekonomiczna zajmuje 94 ha, z czego 24 ha należą do Agencji Mienia Wojskowego. Pierwszym i jak na razie jedynym inwestorem, który w ramach podstrefy nabył działkę dla potrzeb biznesowych, była lokalna firma działająca w branży meblowej.
Kolejne przetargi nie przyniosły spodziewanych efektów. Poprzednie władze liczyły zarówno na inwestorów z Chin, jak też na polskich przedsiębiorców. Po nowym włodarzu mieszkańcy miasta spodziewali się następnego przetargu. Rzeczywistość okazał się jednak bardziej zaskakująca. Na przełomie 2018 i 2019 r. coraz głośniej zaczęto bowiem mówić o tym, że bialskim lotniskiem znowu interesuje się wojsko. Pytano o dalsze losy podstrefy. 11 stycznia prezydent Michał Litwiniuk zwołał konferencję, podczas której oficjalnie poinformował o wstrzymaniu działań związanych z rozwojem strefy.
Inwestowanie niewskazane
– Nie rezygnujemy samoistnie z podstrefy ekonomicznej na lotnisku. Ona cały czas istnieje. Jednocześnie wojsko chce rozwijać siły zbrojne na tym terenie, co uniemożliwi nam wykorzystanie działki podlegającej AMW na cele budowlane. Z tego powodu nie możemy skutecznie sięgnąć po środki unijne, aby zainwestować w infrastrukturę naszej części podstrefy – tłumaczy M. Litwiniuk.
– Nasz projekt zakładał uzbrojenie terenu inwestycyjnego w sieci oraz budowę drogi wewnętrznej, która byłaby przedłużeniem istniejącego układu komunikacyjnego znajdującego się w części na terenie będącej w zarządzie AMW. O zgodę na dysponowanie nieruchomością na cele budowlane miasto wystąpiło 24 lipca 2018 r.; odpowiedź negatywną otrzymaliśmy 21 listopada. Dostaliśmy także informację, że „jednostki organizacyjne ministerstwa obrony narodowej są zainteresowanie uzyskaniem przedmiotowych nieruchomości, dlatego też do czasu ustalenia ostatecznego ich zagospodarowania, w tym przede wszystkim na potrzeby resortu obrony narodowej, nie jest wskazane ich inwestowanie” – cytuje treść pisma Michał Romanowski, naczelnik wydziału polityki gospodarczej, rozwoju i promocji.
Wojsko rozwinie miasto
21 grudnia resort obrony narodowej kolejnym pismem potwierdził, że podjęto działania dotyczące zagospodarowania terenu byłego lotniska wojskowego na cele obronności i bezpieczeństwa państwa. – Tereny te, co bardzo istotne ze względu na nasze plany inwestycyjne, będą stanowić obszar zamknięty w rozumieniu przepisów ustawy o prawie geodezyjnym i kartograficznym – dodaje M. Romanowski. Zaznacza, że decyzja ministerstwa przekreśla możliwość realizacji inwestycji w kształcie planowanym przez miasto i objętym wnioskiem o dofinansowanie. Decyzja resortu wyklucza możliwość dojazdu do uzbrajanych terenów drogami znajdującymi się na terenach przejmowanych przez wojsko. Naczelnik zaznacza, iż budowa innej trasy dojazdowej wymagałaby czasu i dużych nakładów. Informuje również, że do niedawna zakupem działek inwestycyjnych zainteresowanych było dwóch przedsiębiorców. Jeden chciał nabyć teren o powierzchni 5 ha, drugi zamierzał kupić 0,5 ha. Kiedy dowiedzieli się o planach wojska, zrezygnowali.
Prezydent nie wie, jaką część lotniska chce zająć ministerstwo obrony narodowej. – Ulokowanie jednostki wojskowej w Białej Podlaskiej to ogromna szansa na rozwój miasta. Z moich rozmów z przedstawicielami wojska wynika, że usytuowanie garnizonu nie wyklucza możliwości funkcjonowania w bezpośrednim sąsiedztwie naszej podstrefy. Wystosowałem jednak do marszałka województwa jako naszego partnera w tym projekcie pismo z informacją, że na chwilę obecną z przyczyn od nas niezależnych nie możemy realizować uzbrojenia podstrefy – powiedział podczas konferencji prezydent miasta. Warunkiem uzyskania dotacji było m.in. prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Nie zgodziła się na to, ze względu na plany resortu obrony AMW, do której należy część terenów obejmujących podstrefę.
Będzie duży garnizon
Kiedy Polskie Radio Lublin zapytało resort o plany wobec bialskiego lotniska, otrzymało następujący komunikat: „MON jest zainteresowane przejęciem w całości nieruchomości byłego lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej (ok. 360 ha). Tereny kompleksu stanowią znaczący potencjał w szkoleniu i funkcjonowaniu Sił Zbrojnych RP, co wpływa na podnoszenie zdolności obronnych państwa oraz wzmocnienie wschodniej flanki NATO, będącymi priorytetami resortu obrony narodowej”.
Gen. Jarosław Gromadziński, dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej w Siedlcach, poinformował w lokalnych mediach, że w Białej Podlaskiej powstanie duży garnizon liczący ok. 1,5 tys. żołnierzy. Będzie to jednostka wojsk lądowych. Ministerstwo nie zamierza odnawiać starych powojskowych obiektów, chce budować nowe.
– Nie mamy podstaw, by podważać informacje z ministerstwa, któr jest dla nas pewnym autorytetem. Jego plany poznamy w ciągu kilku miesięcy – podsumowuje M. Romanowski. – W swoich działaniach urząd miasta nie jest uprawniony do oceny działania resortu. Kontynuowanie projektu ze względów obiektywnych stało się dziś niemożliwe. Z naszej strony podejmiemy działania zmierzające do stworzenia inwestorom sprzyjających warunków na obszarze całego miasta bez wyznaczania konkretnych terenów – puentuje Maciej Buczyński, zastępca prezydenta miasta.
AWAW