Zrozumieć rolę kapelana
Regulacje prawne z 1989 r. mówią o tym, iż pacjenci placówek ochrony zdrowia, pomocy społecznej i hospicjów mają prawo do opieki duszpasterskiej. Gwarantują ją także m.in. dokumenty konkordatu i rozporządzenia ministerstwa zdrowia. Zapisy dotyczące posługi duchowej są jednak bardzo ogólne. Nie posiadamy dyrektywy mówiącej o ilości łóżek przypadających na jednego kapelana. Posługujący w hospicjum nie mają też ustalonego statusu, jak kapelani więzienni czy wojskowi. Regulacje w tej dziedzinie odwlekano z powodu reform w ochronie zdrowia i pomocy społecznej. Obecnie problemy ekonomiczne na obu tych polach są coraz większe. Często słyszę i widzę, jak menadżerowie ośrodków leczniczych tną koszty i szukają oszczędności również w opiece duszpasterskiej. Mogą to robić, bo opieka duchowa w placówkach ochrony zdrowia nie jest do końca zdefiniowana. Wciąż daleko nam do międzynarodowych standardów. Za przykład niech posłużą np. Włochy. Tam na jednego kapelana przypada 300 łóżek. U nas na tysiąc łóżek oferowany jest czasami tylko jeden duszpasterski etat (albo nawet pół).
Ma Ksiądz wieloletnie doświadczenie w pracy hospicyjnej. Czy wyobraża sobie Ksiądz jakąkolwiek placówkę ochrony zdrowia bez kapelana?
Współczesny ruch hospicyjny i jego innowacyjność polegają na ponownym odkryciu czegoś, co znane było już przed wiekami. Myślę tu o integralnej trosce o człowieka chorego, a szczególnie o osoby u kresu życia. ...
Agnieszka Wawryniuk