Zwolnienia i zwiększenia
Opłatę za koncesję na sprzedaż trunków do spożycia na miejscu wnosi się jednorazowo albo w trzech ratach. Pierwszą z nich trzeba było zapłacić do 31 stycznia. Projekt uchwały zapowiadał zwolnienie z drugiej raty i zwrotu jednej trzeciej pobranej opłaty, jeśli została wniesiona jednorazowo. W trakcie obrad radni wprowadzili jednak autopoprawki. Bartłomiej Kuczer złożył propozycję, aby opłata wniesiona jednorazowo została zwrócona w całości. Z kolei Dariusz Litwiniuk zgłosił możliwość zwolnienia z całej opłaty koncesyjnej za bieżący rok. - Niech ten projekt świadczy przedsiębiorcom jakąś pomoc. W mojej ocenie i tak jest ona niewystarczająca. Branża gastronomiczna ze względu na wprowadzone obostrzenia nie może świadczyć swoich usług od 17 października 2020 r. Przedsiębiorcy zajmujący się taką działalnością nie mają dziś ani przychodu, ani dochodu.
Trzeba wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom i zwolnić nie z części opłaty, ale z całości. Ograniczenia, które dotknęły tę branżę, trwają do dziś – argumentował D. Litwiniuk.
Poczekajmy…
Potem zabrał głos wiceprezydent Maciej Buczyński.
– Zapis o zwolnieniu z jednej trzeciej rocznej opłaty wynika z tego, że nie wiemy, co będzie dalej, jak rozwinie się obecna sytuacja, czy gospodarka będzie odmrażana. Zawsze możemy wrócić do takich decyzji i ponownie zwolnić przedsiębiorców z kolejnej części opłat. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że środki z tej koncesji są tzw. pieniędzmi znaczonymi i trafiają na cele związane z profilaktyką antyalkoholową. Jeśli nie będzie dochodów, nie będzie też profilaktyki. To naczynia połączone – przekonywał wiceprezydent.
– Te autopoprawki to ukłon w stronę tych przedsiębiorców, którzy praktycznie od połowy roku są zamknięci. W tamtym roku też wnieśli opłatę za koncesję, a przecież nie mogli korzystać z uprawnień, które ona daje – podkreślił radny Marek Dzyr.
– Straty przedsiębiorców są tak ogromne, że kwota dotycząca jednej trzeciej opłaty jest totalnie za mała, żeby mogli odczuć jakąkolwiek pomoc. Także umorzenie całości należności będzie zbyt niskie, by to wyraźnie odczuli – wtórował B. Kuczer.
Jestem przeciwko!
W trakcie sesji radni skonstruowali nowy projekt uchwały, która zakłada zwrot pierwszej raty (jeśli została wpłacona) i całkowite zwolnienie z opłaty za 2021 r. Budżet miasta straci na tym około 110 tys. zł. Za poprawkami radni opowiedzieli się jednogłośnie. Wiadomo, że z takiego umorzenia skorzysta 48 bialskich przedsiębiorców z branży gastronomicznej.
Podczas sesji głosowano też nad nową maksymalną liczbą zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Oczywiście chodziło o jej zwiększenie. Pomysłowi sprzeciwiał się radny Stanisław Nikołajczuk.
– W naszym mieście liczba punktów sprzedaży napojów alkoholowych wynosi 1,34 w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców miasta. Tłumaczy się, że otwieranie kolejnych miejsc służy m.in. pobudzeniu rynku wynajmu, przynosi dodatkowe środki z podatku oraz nowe miejsca pracy. Nie zgadzam się z tym. Zagęszczenie punktów sprzedaż przyczyni się do kolejnych tragedii rodzinnych, do zwiększenia liczby wypadków i przypadków dewastacji mienia. Będzie więcej miejsc pracy? Chyba w zakładach pogrzebowych! Ustawodawca przyznał samorządom prawo do decydowania o liczbie punków sprzedażny alkoholu. Nie ustalił ani minimalnej, ani maksymalnej liczby. Możemy ją dowolnie zmniejszać lub zwiększać. Zwiększaniu jestem zdecydowanie przeciwny – zaznaczył S. Nikołajczuk.
Zwiększyć liczby
– Jeśli dziś zwolniliśmy przedsiębiorców z opłaty koncesyjnej, to bądźmy konsekwentni. Są tacy, którzy otwierają swój biznes. Nie będą sprzedawać tylko i wyłącznie samego alkoholu! Postępujmy logicznie – apelowała radna Marta Cybulska-Demczuk.
– Rozmawialiśmy z policją i strażą miejską. Z ich statystyk nie wynika, by wzrost liczby punktów sprzedaży przekładał się na zwiększenie liczby wypadków czy innych zdarzeń. Wzrasta też świadomość przedsiębiorców, którzy realizują zapisy ustawy i kontrolują komu sprzedają alkohol. Obecnie na koncesję czeka 20 przedsiębiorców – informował przewodniczący rady Bogusław Broniewicz, proponując, aby zwiększyć liczbę zaproponowanych w projekcie uchwały zezwoleń o kolejnych dziesięć. Po autopoprawce liczba zezwoleń na sprzedaż piwa wzrosła do 200, napojów o zawartości alkoholu między 4,5 a 18% (z wyjątkiem piwa) do 150, a powyżej 18% – do 155. Poprawka została przegłosowana. Ostatecznie za uchwałą opowiedziało się 12 radnych, sześcioro było przeciwnych, a czworo wstrzymało się od głosu.
AWAW