Opinie
Źródło: www.apg23
Źródło: www.apg23

Zwykła dziewczyna, narzeczona, święta

Są święci małżonkowie, są święci rodzice, ale czyż nie byłoby pięknie mieć również świętą narzeczoną? To słowa włoskiego kapłana, który zaraz po śmierci Sandry Sabattini zaczął starać się o otwarcie jej procesu beatyfikacyjnego.

Młoda Włoszka prowadziła życie zwykłej dziewczyny. Nie doświadczała mistycznych wizji, nie była wystawiona na wielkie próby heroizmu i męczeństwa, nie żyła w zakonie kontemplacyjnym. To jej codzienność stała się święta. S. Sabattini urodziła się we włoskim Riccone w 1961 r. W wieku czterech lat zamieszkała wraz z rodzicami i młodszym bratem na plebani parafii, w której proboszczem był jej wuj. Głęboka wiara rodziców, a także otoczenie, w jakim się wychowywała, sprawiły, że stała się niezwykle wyczulona na najwyższe wartości życia i wiary. Sandrę od młodości cechowała wielka pobożność. Wielokrotnie spędzała noce na adoracji Najświętszego Sakramentu w kaplicy domu parafialnego.

Kilka miesięcy po przyjęciu Pierwszej Komunii św. zaczęła prowadzić dziennik duchowy, pełen głębokich przemyśleń odsłaniających niezwykłe życie duchowe, gdzie poszukiwanie Jezusa oznacza służbę bliźniemu. Rodzice i przyjaciele dowiedzieli się o tym dopiero po jej śmierci.

W wieku 12 lat S. Sabattini wstąpiła do Wspólnoty Papieża Jana XXIII, która troszczyła się o osoby niepełnosprawne i uzależnione, założonej przez ks. Oresta Benziego. Młoda Włoszka zaczęła brać aktywny udział w jej programie formacyjnym i działaniach charytatywnych. „Pragnę upodobnić się do Jezusa ubogiego sługi i dzielić życie z ostatnimi ludźmi” – zapisała w swym dzienniku. Zaczęła wyjeżdżać na obozy formacyjne. Docierała do najuboższych, aby spędzać z nimi czas, dotrzymywać im towarzystwa, nieść miłość i zrozumienie Chrystusa.

Sandra planowała wyjazd do Afryki, aby tam pomagać potrzebującym, chorym, ubogim, którzy nie znali Jezusa. W dzienniku napisała: „Dzisiaj myślę, że aby być szczęśliwym, trzeba kochać bliźniego, ofiarowywać mu siebie bez reszty. Chciałabym pojechać do Afryki jako misjonarka. ...

HAH

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł