Życie jest najważniejsze

Z dnia na dzień porzucił dorobek całego życia: zawodowy splendor, sukcesy, pieniądze. Nie miał pojęcia, co będzie dalej. Wiedział tylko, że nigdy więcej nie wykona zabiegu in vitro. Dzisiaj zdaje sobie sprawę, iż była to łaska Boga, który poprowadził go drogą wiodącą w stronę szacunku do życia.

Doktor Tadeusz Wasilewski od ponad 20 lat specjalizuje się w leczeniu niepłodności małżeńskiej, jest położnikiem i ginekologiem. W 1993 r. jako młody lekarz dostał pracę w klinice stosującej program in vitro.

Był zafascynowany tym, co ma robić. Cieszył się, że może pomóc ludziom w spełnieniu ich największego marzenia, jakim jest posiadanie dziecka. W ośrodku przeprowadzającym procedurę zapłodnienia pozaustrojowego pracował 14 lat. Właściciel mianował go szefem kliniki. Listy pełne wdzięczności, zdjęcia maluchów, które urodziły się dzięki jego pracy, kwiaty, życzenia utwierdzały w przekonaniu, że to, co robi jest dobre i słuszne. Ośrodek miał świetne wyniki, pacjentów przybywało. Praca od poniedziałku do niedzieli, a także w święta była czymś naturalnym. Jednak wszelkie niedogodności czy zmęczenie rekompensowały wynagrodzenie, prestiż, możliwość uczestnictwa w konferencjach medycznych na całym świecie. Do tego dochodziło zawodowe spełnienie. Nagle sumienie zaczęło mówić zupełnie coś innego. I nie dało się go już niczym zagłuszyć, o czym opowiedział podczas wykładu w Siedlcach.

Ufaj!

W 2007 r. ...

Jolanta Krasnowska