Życie z darem trudnego dobra

2 lipca w sanktuarium maryjnym w Kodniu odbyły się centralne odchody Diecezjalnego Dnia Chorych. W czasie Eucharystii, sprawowanej przez bp. Henryka Tomasika, wierni obejmowali modlitwą także bp. ordynariusza Zbigniewa Kiernikowskiego.

Kilka tysięcy pielgrzymów zgromadziło się przed ołtarzem polowym, aby wspólnie wysłuchać słów bp. Henryka i wesprzeć modlitwą wszystkich starszych, samotnych i cierpiących. Tegoroczne obchody przyciągnęły większą liczbę wiernych niż w poprzednich latach. Przybyli pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej Brata Alberta w Kodniu i Domu w Kozuli, a także pielgrzymi z różnych stron diecezji, m.in. z Terespola, Konstantynowa i Wólki Dobryńskiej. W uroczystości uczestniczyli również nadzwyczajni szafarze Komunii św. z diecezji siedleckiej. – Oni służą chorym, niosąc Chrystusa w Komunii św.- mówił o ich posłudze bp Tomasik.

Zgromadzeni przed ołtarzem polowym wierni, wśród których było wielu pielgrzymów, w skupieniu słuchali słów biskupa. Podziękowali mu, że jest z nimi i przeżywa ich Drogę Krzyżową, samotność i niemoc. – Bóg jest obecny w swoim ludzie i odnowi swoją miłość. Wsłuchujmy się w te pełne nadziei słowa, aby popatrzeć na Boży plan, na doświadczenia człowieka i na naszą sytuację. Pan jest wśród nas i tu jest Jego miłość – przypomniał wiernym bp Henryk. – Wpatrujmy się w te wielkie znaki Bożego działania, aby przede wszystkim wielbić Pana Boga za Jego obecność w swoim ludzie, za to, że stwarza sytuacje, aby człowiek odpowiedział miłością. A w odpowiedzi człowieka, każdego z nas, jest tak wiele braków – dodał.

Bp Tomasik przypomniał też słowa Jana Pawła II, który pomagał nam dostrzegać różne wymiary ludzkiego doświadczenia: cierpienie budzi współczucie, budzi także szacunek i na swój sposób ośmiela. Zawiera się w nim bowiem wielkość swoistej tajemnicy i szczególny szacunek dla każdego ludzkiego cierpienia. Te słowa miały szczególny wydźwięk w dniu Diecezjalnego Odpustu Chorych, kiedy tak wiele osób przybyło do sanktuarium po pocieszenie i słowa otuchy, aby móc pogodzić się z chorobą, słabością i odnaleźć w niej sposób na bycie bliżej Boga. Odniósł się do tego w homilii bp Henryk, mówiąc o darze „trudnego dobra”, którym jest cierpienie. – Chrześcijanin nosi piękne imię Chrystusa, a zatem chce być podobny do Chrystusa, także w postawie składania Ojcu daru „trudnego dobra”- przypomniał.

Diecezjalny Odpust Chorych  stał się okazją do podziękowania, za dobre serce ludziom, którzy pomagają cierpiącym, starszym, samotnym i potrzebującym. W tym dniu oficjalnie powitano również nowego dziekana dekanatu terespolskiego, ks. Zdzisława Dudka.

Magdalena Szewczuk