Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Żył tym, co głosił

Rozmowa z s. Bogdaną Łasochą ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Białymstoku, która opiekowała się bł. ks. Michałem Sopoćką aż do śmierci.

W jakich okolicznościach poznała Siostra ks. Michała Sopoćkę?

W 1974 r. zostałam skierowana przez matkę generalną do domu zakonnego w Białymstoku przy ul. Poleskiej 42. Miałam opiekować się ks. M. Sopoćką. Był to mój dodatkowy obowiązek, gdyż uczyłam się w studium muzycznym w Warszawie i często wyjeżdżałam na zajęcia czy egzaminy. Przyznam, że jako dwudziestokilkulatka nie miałam doświadczenia w opiece nad starszą, schorowaną osobą, jaką wówczas był już ks. Sopoćko, ale starałam się najlepiej, jak potrafiłam: sprzątałam, prałam, wykupywałam lekarstwa.

Ks. Michał od 1957 r. był kapelanem w kaplicy przy ul. Poleskiej, a od 1968 r. mieszkał w naszym domu. Wcześniej za jego namową udało się rozbudować tę maleńką kapliczkę. Ks. Sopoćko dostrzegał bowiem potrzebę posługiwania sakramentalnego nie tylko nam, siostrom, ale także okolicznym mieszkańcom. Wokół dużo się budowało, a w Białymstoku były wtedy tylko cztery kościoły. Jednak za rządów PRL nie dawano pozwoleń na budowę obiektów sakralnych. Ks. Michał wraz z s. Eweliną Wysocką wpadli na pomysł, by zgłosić nie rozbudowę kaplicy, ale werandy, która stała się przedłużeniem naszej kapliczki. Udało się. W 1957 r. ks. Sopoćko dokonał prywatnego poświęcenia kaplicy półpublicznej pw. Świętej Rodziny. Od tamtej pory do końca życia związał się z naszym domem.

 

Jakim człowiekiem był na co dzień ks. Sopoćko?

Codziennie wstawał o 4.00, służył wiernym w konfesjonale, z wielkim namaszczeniem odprawiał Mszę św., po której długo trwał na dziękczynieniu. Potem jadł śniadanie, pisał na maszynie i dużo czytał. Był to człowiek wobec siebie bardzo wymagający, zdyscyplinowany, ograniczający swoje potrzeby naprawdę do minimum. Chodził w połatanej sutannie i mocno zniszczonych butach. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł