Folklor i kulinaria
Wydarzenie nawiązujące do dziedzictwa kulturalnego i historycznego trójstyku granic otworzył wójt gminy Włodawa Dariusz Semeniuk, który zaznaczył, że impreza powraca po czterech latach. - Dzisiaj ponownie możemy się cieszyć i bawić, chociaż jeszcze z nutką niepewności, bo trwa wojna. W sytuacji, kiedy strona białoruska niekoniecznie z nami współpracuje, tym bardziej festiwal ten jest wymowny - powiedział. Cel wydarzenia to przybliżenie kultury trzech sąsiadujących narodów: Polski, Ukrainy i Białorusi oraz promocja jedynego w Polsce i na świecie styku granic tych państw, który usytuowany jest na rzece.
Na scenie wystąpili: ludowy zespół śpiewaczy Orchowianki z Orchówka, Jezioranki z Włodawy, Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Siedleckiej „Chodowiacy” im. Alicji Siwkiewicz, Zespół Pieśni i Tańca „Sokołowianie” z Sokołowa Podlaskiego, Zespół Tańca Ludowego „Włodawiacy”. Z Kijowa przyjechali Melania Jaroszewska oraz teatr dziecięcy Music Hall. Jako gwiazda wieczoru wystąpił działający od 1999 r. zespół Horpyna znany z kompozycji o folkowo-rockowym brzmieniu.
Stoiska z ekologiczną żywnością i regionalnymi produktami przygotowały panie z kół gospodyń wiejskich z Orchówka, Różanki, Stawek, Suszna, Korolówki i Krasówki. Dla dzieci były bezpłatna strefa atrakcji oraz warsztaty wyplatania wianków, na targu nie zabrakło pamiątek, rękodzieła i stoisk z lokalnymi wyrobami. Na błonia orchowskie do późnych godzin wieczornych przybywali ludzie z okolic oraz turyści, aby poznawać kulturę pogranicza.
JS