Wbrew biologii, nauce wbrew

Może gdyby ktoś o tym ze mną porozmawiał - bez oceniania, gdybym mogła normalnie opowiadać o swoich problemach, zrozumiałabym, że jestem zdrową kobietą. Normalną kobietą, która powinna żyć w swojej biologicznej płci.

Ale nikogo takiego Magda nie ma. Czuje się osamotniona, porzucona przez najbliższych. Chce to odreagować, zniszczyć swój dotychczasowy wizerunek, zrobić na złość mamie, która - tak Magda uważa - się od niej odwróciła.

Akceptację znajduje w środowisku meneli, bezdomnych, przestępców. Takie życie skutkuje uwięzieniem jej w domu jednego z nich i seksualnym wykorzystaniem. Magda tak bardzo wstydzi się tego, co się stało, że ani przed rodzicami, ani przed prowadzącym śledztwo policjantem nie przyznaje się do zaistniałego gwałtu. Chce uniknąć seksualizacji, być traktowana tak, jak się traktuje chłopaków. Postanawia więc, że nie będzie funkcjonować jako kobieta. Ale nie czuje się uwięzionym w ciele kobiety mężczyzną.

 

Diagnoza? Czysta formalność

Nie potrafi jednak poradzić sobie z traumą – szuka pomocy w internecie. Trafia na skupiające osoby transseksualne tzw. niebieskie forum. Panująca tu atmosfera wzajemnego wsparcia pozwala jej się w tym środowisku odnaleźć. I uwierzyć, że jest trans. Internetowi przyjaciele przekonują, że powinna dążyć do swojej nowej tożsamości. Uczą, jak łatwo można przeprowadzić tranzycję, czyli zmianę płci. Jak rozmawiać ze specjalistami. Jak grać, czego w tych rozmowach unikać, a na co położyć nacisk. ...

Anna Wolańska