Dziękczynienie za kapłaństwo
Tego dnia dziękowano w szczególności za dar kapłaństwa, czyli za księży pracujących w parafii oraz tych duchownych, którzy z niej pochodzili na przestrzeni kilku wieków istnienia.
Mszę św. w intencji parafian koncelebrowało kilku z kilkudziesięciu żyjących jeszcze byłych ks. wikariuszy warszawickich: ks. Andrzej Wolanin (1994-1995, obecnie wikary w Parczewie), ks. Leszek Walęciuk (1995-1998, proboszcz z Jabłecznej), ks. Michał Wawerski (2000-2001, wikary w katedrze siedleckiej), ks. Sławomir Arseniuk (2001-2003, wikary w Mokobodach) pod przewodnictwem ks. Marka Bieńkowskiego (2004-2006), obecnie pasterzującego w Rykach. Przybyli na zaproszenie miejscowego proboszcza Jerzego Domańskiego i wikariusza Jacka Sawczuka. Z okolicznościową homilią wystąpił ks. Arseniuk wskazując Matkę Boską z Jasnej Góry za wzór do naśladowania dla człowieka. „Świat dzisiejszy domaga się cudu, aby przyjąć sposób życia Maryi”, który jest służbą innym ludziom. Tu za przykład posłużyli kaznodziei św. Maksymilian Kolbe i Edyta Stein. „Maryja w obrazie częstochowskim staje przed nami i wzywa do służby, smuci się kiedy wielu dobrowolnie rezygnuje ze zbawienia, (…) każe nam myśleć, aby zło się nie panoszyło.” – nawoływał ks. Arseniuk. W imieniu celebransów ks. Michał Wawerski wyraził uznanie dla parafii warszawickiej, że małą kaplicę zdołano powiększyć do rozmiarów okazałego kościoła. Wspomniał też, że tutaj równo 8 lat wcześniej odprawiał pierwszą mszę jako neoprezbiter. Proboszcz parafii, ks. kanonik Jerzy Domański z zadowoleniem podsumował uroczystości.
Po Eucharystii i nabożeństwie do Matki Bożej po raz pierwszy w dziejach sobiekurskiej kaplicy odbyła się procesja eucharystyczna wokół kościoła.
Mariusz Rombel