„Kopalnia” powołań

Utrwaloną przez dziesięciolecia tradycją są coroczne zjazdy księży pochodzących z parafii międzyrzeckich. W tym roku gospodarzem spotkania, które odbyło się 23 kwietnia w parafii Św. Ducha w Siedlcach, był ks. kan. Janusz Wolski. On też przewodniczył Eucharystii. Homilię wygłosił ks. Paweł Siedlanowski.

– Historia spotkań jest szczególna – mówi ks. Tadeusz Wasiluk, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Jabłonnej (diecezja warszawsko-praska). – W styczniu 1986 r. parafię św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim nawiedziła kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Z tej okazji ówczesny proboszcz śp. ks. Jan Włodarczyk zaprosił do udziału w uroczystości wszystkich kapłanów pochodzących z parafii międyrzeckich. Stawiliśmy się licznie. Podczas kolacji zdaliśmy sobie jednak sprawę, że się mało znamy. Przybyło młodych. Wielu z nas pracuje poza diecezją siedlecką, zatem nie mamy zbyt wielu okazji, by się widywać. Powstała myśl, aby co roku w drugi czwartek po Wielkanocy organizować spotkania. Na pierwsze zaprosiłem księży do siebie.

Tradycja przyjęła się. Od 1986 r. (z małą przerwą) księża wywodzący się z Międzyrzeca Podlaskiego w wyznaczony dzień zjeżdżają się do wybranej wcześniej parafii. Spotkanie zawsze rozpoczyna wspólna Eucharystia, modlitwa za zmarłych współbraci, o nowe powołania kapłańskie. Z racji obowiązków duszpasterskich nie wszyscy mogą przybyć, jednak zwykle przyjeżdża około 30-40 duchownych.

Powołanie kapłańskie jest zawsze tajemnicą dialogu dokonującego się pomiędzy Bogiem i człowiekiem, który daje się poprowadzić usłyszanemu, wewnętrznemu głosowi, ale to także efekt pracy duszpasterskiej i osobistego świadectwa kapłanów pracujących w parafiach międzyrzeckich. Miasto miało do nich szczęście. Przez lata – najpierw przez dwie, potem cztery wspólnoty parafialne – przewinęło się tu wielu wybitnych księży. Pomagali lepiej usłyszeć młodym ludziom Boży głos w sercu. Wart przypomnienia jest też fakt, że Międzyrzec to „kopalnia” powołań zakonnych dla Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, które pracują tu od 1937 r. (obecna matka generalna, s. Antonina Kasjaniuk, pochodzi z Łukowiska, par. św. Józefa). Swego czasu w parafii św. Mikołaja (pierwsza połowa lat dziewięćdziesiątych XX w.) było równolegle 16 kleryków! Inne parafie nie pozostawały w tyle. Każdego roku Międzyrzec przeżywał kilka uroczystości prymicyjnych – zawsze przy licznym udziale wiernych. Aktualnie w seminarium siedleckim miasto reprezentuje tylko jeden kleryk (dk. Łukasz Pawluk). Zapanowała „susza”, która dotknęła boleśnie wiele diecezji w Polsce (w 11 z nich na pierwszym roku nie ma ani jednego kandydata do święceń!)

Obecnie zarówno w diecezji siedleckiej, jak i poza nią – w Polsce i zagranicą pracuje 67 kapłanów świeckich i zakonnych, wywodzących się z parafii międzyrzeckich. Jako ciekawostkę można potraktować fakt, iż około 10% wszystkich prezbiterów w naszej diecezji pochodzi się właśnie stąd.

Przygotowywana jest książka, w której zostaną zawarte biogramy księży międzyrzeckich – żyjących i zmarłych. Przypomniane zostaną w niej także postacie wybitnych kapłanów tu pracujących oraz ich wspomnienia z pracy duszpasterskiej. Zdjęcia ze spotkania 23 maja, a także nazwiska kapłanów pochodzących z parafii międzyrzeckich i wspomnienia kilku z nich można znaleźć na stronie internetowej www.mikolaj.miedzyrzec.pl. 

WA