Sport
Zaczynają późno

Zaczynają późno

Piłkarze ręczni AZS AWF Biała Podlaska, w związku z zawirowaniami związanymi z kłopotami finansowymi, przygotowania rozpoczęli dopiero na miesiąc przed rozpoczynającym się 19 września nowym sezonem I ligi.

Trenerem pozostał Sławomir Bodasiński. Po długich rozmowach szkoleniowiec dał się namówić na dalszą pracę.

– Jest za późno na rozpoczęcie przygotowań, ale już nic na to nie poradzimy – mówi trener. – Przez pierwszy tydzień będziemy pracować dwa razy dziennie, w kolejnych cykl treningowy dostosujemy do potrzeb i możliwości zespołu. Mam już w planach wyjazdy na mecze kontrolne, jednak na tym etapie nie znam jeszcze przeciwników – dodaje. Pierwszy mecz w lidze bialczanie rozegrają 19 września na swoim parkiecie z ChKS Łódź. W kadrze AZS zabraknie Krzysztofa Słonickiego, który zakończył studia, podobnie jak Arkadiusz Olik. Ten jednak zamierza zostać zawodowym żołnierzem i przed nim egzaminy do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Mimo to nadal chce grać w AZS. Do Powenu Zabrze odszedł obrotowy Łukasz Kandora. Coraz głośniej mówi się także o powrocie do Wisły Sandomierz Zygmunta Kamysa. Do zespołu AZS dołączą nowi studenci ZWWF w Białej Podlaskiej. W tym gronie znaleźli się trzej rozgrywający Azotów Puławy: Mateusz Antolak, Piotr Pezda i Mateusz Staropiętka. Jest także obrotowy Emil Karczmarczuk z Padwy Zamość. Po skomplikowanej kontuzji stawu skokowego powraca skrzydłowy Paweł Franczuk.

Andrzej Materski