U Królowej Podlasia

Nad cichą i malowniczą miejscowością góruje jasna wieża barokowego kościoła św. Anny. To w nim znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Kodeńskiej. Jego historia jest niezwykła.

Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej nazywane jest również „Częstochową Podlasia”, a Ona sama „Królową Podlasia”. W ciągu roku mają tu miejsce trzy duże odpusty poświęcone czci cudownego obrazu w Kodniu (2 lipca –  Diecezjalny Odpust Wspomożycielki Chorych i wspomnienie Najświętszej Matki Bożej Kodeńskiej, 15 sierpnia – Główny Odpust Diecezjalny Wniebowzięcia N.M.P. i 8 września) oraz dwa mniejsze (26 lipca – odpust parafialny we wspomnienie św. Anny oraz w kościele św. Ducha na Kalwarii w uroczystość Zesłania Ducha Św.). Najbliższy przypada 8 września, a związany jest ze świętem Narodzenia NMP.

Zaczęło się od kradzieży…

Budowę świątyni rozpoczął czwarty w kolejności właściciel Kodnia – książę Mikołaj Sapieha zwany Pobożnym. W jej trakcie zachorował i doznał paraliżu. Wznoszenie świątyni zostało przerwane. Po paru miesiącach żona Anna namówiła księcia na pielgrzymkę do Rzymu. Tam Sapieha został przyjęty przez Ojca św. Urbana VIII. W trakcie audiencji papież zaprosił księcia na Mszę św. do swojej prywatnej kaplicy, gdzie w ołtarzu wisiał obraz Matki Bożej. ...

JAG