Zanieść światu Jezusa
Za swoje kapłaństwo dziękowali także koledzy kursowi ks. Tadeusza. Mszy św. przewodniczył ks. Marek Antonowicz, słowo Boże wygłosił ks. Andrzej Głasek. W celebrację Eucharystii włączył się również ks. Kazimierz Momont.
Uroczystości zgromadziły wielu parafian i gości. Na odpust do tego niewielkiego sanktuarium co roku przyjeżdżają także wierni z okolicznych parafii. Przybywają przed południem, aby w ciszy i skupieniu modlić się za wstawiennictwem MB Kolembrodzkiej. W Jej czułym spojrzeniu odnajdują miłość, pokój i nadzieję.
Podczas homilii ks. A. Głasek przekonywał, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Stwórca potrafi zatrzymać bieg ludzkich spraw. Tak było w przypadku Abrahama i Sary, Anny oraz Elżbiety, żony Zachariasza. Pomimo starości, doczekali się upragnionych dzieci. Kapłan przypominał, że scena nawiedzenia św. Elżbiety ma w sobie wiele symboli. Teologowie twierdzą, iż w tym momencie, doszło do zapoznania Jezusa i Jana.
– Ile wiary, odwagi i miłości trzeba mieć w sercu, aby zostawić bezpieczny dom w Nazarecie i ruszyć w drogę, aby ponieść światu radosną wieść: Bóg wypełnia swój plan! Jak wiele odwagi, wiary i miłości trzeba mieć dzisiaj, by mając Chrystusa w swoim sercu, ponieść Go współczesnemu światu. Taki jest sens naszej obecności w tej świątyni – tłumaczył kaznodzieja.
Świat nie docenia dziś Ewangelii i drwi się z tych, którzy starają się żyć nią na co dzień. Maryja uczy nas, że Tym, który nas umacnia i daje siłę do zwyciężania zła, jest Jezus. Kiedy przyjmujemy Go do serca, stajemy się z Nim jednością. Jesteśmy wtedy podobni do monstrancji. Naszym obowiązkiem jest więc nieść Chrystusa do naszych środowisk. Winniśmy w tym naśladować Maryję. Warto uzmysłowić sobie, że Jezusa powinniśmy mieć w sercu nie tylko do ostatniego momentu Mszy św.
Na koniec ks. A. Głasek przypominał, że człowiekiem Bożym jest ten, kto ufa i nie zmienia swoich przekonań w zależności od sytuacji. Tego uczą nas nie tylko Maryja, Elżbieta i Jan Chrzciciel, ale przede wszystkim sam Jezus.
Uroczysta suma odpustowa zakończyła się odmówieniem litanii do Matki Bożej i procesją eucharystyczną.