Region
Źródło: MORGUEFILE
Źródło: MORGUEFILE

Mniej sześciolatków i etatów

W bieżącym roku mniejszość rodziców zdecydowała się posłać swoje sześcioletnie dzieci do szkoły.

Rok 2012 jest przedostatnim, w którym o wieku rozpoczęcia szkolnej edukacji decydują rodzice. – W ubiegłym roku blisko 13% sześciolatków z Siedlec rozpoczęło naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej. W bieżącym odsetek ten będzie jeszcze niższy, mimo że szkoły siedleckie są przygotowane na przyjęcie tych uczniów. Dysponują bowiem specjalnymi oddziałami przedszkolnymi, w których blisko 25% rocznika sześciolatków ma zapewnione wychowanie przedszkolne na bardzo dobrym poziomie – stwierdza Sławomir Kurpiewski, naczelnik wydziału edukacji urzędu miasta.

Więcej w podstawówkach

W tym roku szkolnym nieznacznie wzrośnie liczba uczniów, głównie w szkołach podstawowych. Naukę w tych placówkach rozpocznie ok. 863 dzieci. – Na razie na szkolnych listach jest ich o 100 mniej. Różnica bierze się stąd, że nie wszyscy rodzice zdecydowali, do której szkoły zapiszą swoje dziecko, albo czekają na zgodę w sprawie zmiany obwodu szkolnego – wyjaśnia Kurpiewski.

Zmniejszyła się natomiast liczba uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych i nieznacznie w gimnazjach. Średnia liczba uczniów w klasie wyniesie: w oddziałach przedszkolnych – 23,6; w szkole podstawowej – 22,4; w gimnazjum – 24, w liceum ogólnokształcącym – 28,4; w technikum – 26, natomiast w zasadniczej szkole zawodowej – 24.

– Wszyscy uczniowie w Siedlcach mają więc optymalne warunki do kształcenia – przyznaje naczelnik wydziału edukacji.

Więcej dzieci objętych zostanie w tym roku wychowaniem przedszkolnym. – Dzięki naszym zabiegom zaangażowaliśmy do naboru elektronicznego wszystkie niepubliczne przedszkola. Obecnie w tego typu placówkach mamy jeszcze ponad 100 wolnych miejsc – dodaje Kurpiewski.

Luka pokoleniowa

Wraz ze zmniejszeniem liczby godzin zajęć dydaktycznych w szkołach, wynikającym z nowych programów nauczania, zmniejszy się etatyzacja. Liczba zwolnień obejmie dziesięć etatów w skali miasta.

– Możliwości zatrudnienia nowych osób w praktyce sprowadzają się w tej chwili tylko do obszaru kształcenia zawodowego. Tam powstała luka pokoleniowa – wyjaśnia Kurpiewski. Nie zmieni się etatyzacja w obsłudze szkół. Liczba oddziałów szkolnych na wszystkich poziomach kształcenia również pozostanie bez zmian.

KO