Kościół
Źródło: BIGSTOCK
Źródło: BIGSTOCK

Jazda w taczce nad przepaścią

Do pewnego miasta przyjechał cyrk. Furorę robił zwłaszcza linoskoczek, który rozciągnął linę między dwoma wysokimi budynkami, a następnie zachwycał zgromadzoną publiczność swoimi umiejętnościami. Wszyscy bili mu brawo.

W pewnym momencie linoskoczek zapytał: A czy wierzycie, że mogę wziąć taczkę i spacerować z nią po linie? – Taaaaaaaak! – krzyknęli wszyscy zgodnym chórem. I rzeczywiście, artysta wziął specjalnie przygotowaną taczkę i zaczął z nią spacerować po linie. Dostał jeszcze większe brawa. Po czym zadał kolejne pytanie: A czy wierzycie, że mogę z tą taczką spacerować po linie także wtedy, gdy będzie w niej ktoś siedział? I znów wszyscy jednogłośnie krzyknęli „Taaaaaaaaak!”. Wtedy zapytał: To w takim razie kto chce spróbować usiąść w taczce? Zapraszam chętnych!

I wtedy zapadła cisza. Wszyscy patrzyli na siebie, ale nikt się nie zgłosił.

Wierzyć – zawierzyć

To opowiadanie bardzo dobrze ilustruje różnicę między dwoma słowami, które są do siebie podobne, ale mają inne znaczenie: „wierzyć” i „zawierzyć”. Choć wszyscy wierzyli, że linoskoczek jest w stanie spacerować po linie z taczką, w której siedzi człowiek, to jednak nikt nie chciał być tym człowiekiem. Nikt nie chciał ZAWIERZYĆ mu swojego życia. ...

Ks. Andrzej Adamski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł