Dla każdego znajdzie się miejsce
Konsekwencją pragnienia wyjazdu na misje, jakie zrodziło się w sercu B. Ryszkowskiej, była formacja w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie. Oczekiwany moment nadszedł wraz ze skończeniem studiów.
Podczas spotkania z gimnazjalistami Beata dzieliła się doświadczeniami z pobytu w Zambii z nadzieją, iż swoją opowieścią zachęci młodych do otwartości względem bliźnich i niesienia pomocy potrzebującym.
Odkryć powołanie
Zanim stopa wolontariusza stanie na Czarnym Lądzie, musi przejść on roczne przygotowanie w duchu św. Jana Bosko. Weekendowe spotkania B. Ryszkowska rozpoczęła we wrześniu 2011 r. – Staraliśmy się rozeznać powołanie misyjne, a także uczyliśmy się przebywania ze sobą – wprowadza w istotę formacji. – Doświadczeniem dzielili się z nami misjonarze oraz wolontariusze wracający z pracy w Afryce, Ameryce Południowej czy innych regionach świata. ...
WE