Opierać życie na obietnicy Boga
Po uroczystym ingresie do kościoła w asyście księży z dekanatu hańskiego biskupa powitali przedstawiciele parafian oraz miejscowy proboszcz ks. Józef Kuzawiński – Obecne tereny Woli Uhruskiej i okolicznych wiosek były zamieszkałe na długo przed powstaniem państwa polskiego. Mamy tu ślady osadnicze z ok. 750-400 r. przed Chrystusem. Historia zaś samej parafii sięga 2 września 1986 r., kiedy to biskup siedlecki Jan Mazur podpisał akt erekcyjny – mówił podczas przedstawiania parafii jej proboszcz.
Z chrześcijańską misją
Z parafii pochodzi pięciu księży. W siedleckim klasztorze SS. Sakramentek od sześciu lat przebywa s. Weronika (Katarzyna Zagórska), a w WSD OO. Franciszkanów Konwentualnych w Łodzi kształci się diakon Jarosław Pakuła. Obecnie parafia liczy 2227 wiernych. – Duszpasterstwo koncentruje się w wokół Eucharystii, życia liturgicznego, katechetycznego i modlitewnego oraz kształtowania sumienia przez codzienne homilie z chrześcijańską misją do dawania siebie innym – zwrócił uwagę ks. Kuzawiński. W parafii działa KSM, chór, schola, zespół ministrantów, oratorium modlitewne dzieci, trzy Róże różańcowe. Odbywają się regularne spotkania katechetyczno-formacyjne.
– Mamy też swoje bolączki: prawie 20% bezrobocie, emigracja zarobkowa młodych ludzi, starzenie się parafii, małżeństwa niesakramentalne, pijaństwo. W niedzielnej Eucharystii ostatnio uczestniczyło 36% wiernych – zwrócił uwagę proboszcz parafii. I dodał: – Prosimy o pasterskie i ojcowskie wsparcie dla całej naszej rodziny parafialnej, abyśmy pełniej uwierzyli w Jezusa Chrystusa i Jego mocą płynącą ze chrztu i Eucharystii żyli w służbie i przebaczeniu.
Obwieszczenie Ewangelii
W katechezie do parafian bp Kiernikowski przypomniał drogę wiary Abrahama. – Abraham usłyszał wezwanie „wyjdź”. I wyruszył, nie znając celu swojej wędrówki. Dał się poprowadzić Panu Bogu. Wiara to zdecydowane poddanie się Bożemu prowadzeniu, a także świadomość tego, że Pan o wszystko się zatroszczy. Wiara jest przemianą naszego myślenia – nauczał biskup. – Chrześcijanin podobnie jak Abraham opiera swoje życie na obietnicy Pana Boga i nie boi się wyruszyć w nieznane. Abraham zaczął rozumieć, że tylko Bóg ma rację w jego życiu. Nawet wtedy, gdy stawia go wobec wyzwań, które są przeciwne jego planom realizacji życia – kontynuował ksiądz biskup. – Człowiek dotknięty grzechem nie chce się nawracać. Uważa, że ma rację i świat powinien się kręcić wokół niego. Do takiego człowieka przychodzi Jezus Chrystus z propozycją innego życia. Jezus obwieszcza nam Ewangelię – Dobrą Nowinę. Kościół to zgromadzenie ludzi, którzy uznają, że są grzesznikami i wchodzą na drogę nawrócenia – mówił pasterz Kościoła siedleckiego.
Po zakończonej katechezie rozpoczęła się Eucharystia. – Józef był człowiekiem sprawiedliwym i dlatego chciał oddalić swoją żonę Maryję, która stała się brzemienna – mówił w homilii biskup. – Józef początkowo chciał się wycofać i pozostać przy swojej sprawiedliwości. Bóg w Jezusie Chrystusie objawia nam całkowicie inne rozumienie sprawiedliwości. Jezus, który przeszedł przez świat dobrze czyniąc, dał się uwikłać w sprawy ludzkie do tego stopnia, że przyjął na siebie niesprawiedliwy wyrok. Boża sprawiedliwość oszczędza człowieka, a poświęca sama siebie. Jezus, który grzechu nie popełnił, dał się uwikłać w nasze grzechy, by objawić nam, że można być oskarżonym, przybitym do krzyża i przebaczyć swoim wrogom – kontynuował bp Kiernikowski.
Realizować dobro wspólne
Po Mszy św. biskup rozmawiał z radą parafialną, a następnie udał się do urzędu gminy. – Człowiek rozwija siebie, gdy ma na celu dobro drugiego. Jeśli nie nauczymy się z czegoś rezygnować, nie będziemy właściwie realizować dobra wspólnego. Wychowanie chrześcijańskie zmierza do tego, by pokazać, że jest Ktoś, kto wie lepiej ode mnie, kto kształtuje moje życie – mówił do zgromadzonych.
Ważnym momentem wizytacji było spotkanie pasterza diecezji z uczniami i nauczycielami w Zespole Szkół. Podczas wizyty biskup wygłosił katechezę na temat podobieństwa Bożego w człowieku. Wizytację zakończyło spotkanie z księżmi z dekanatu hańskiego oraz wizyta u jednej z rodzin.
ks. Mateusz Czubak