Będą kontrolować wybory
Ruch powstał ponad miesiąc temu w Częstochowie i jest ponadpartyjny. Składa się z wolontariuszy z całej Polski, którzy – jak podkreśla M. Dybowski – nie chcą ciągle dowiadywać się o nieprawidłowościach i wolą sami przypilnować wyborów na każdym etapie. – Obywatele mają dość przegrywania wyborów na skutek ich fałszowania. A jesteśmy przekonani, że do tego dochodzi, ostatnie wybory samorządowe to potwierdziły – dodaje koordynator ruchu.
RKW chce zadbać o prawidłowy przebieg wyborów, szkoląc obywateli odnośnie ich praw oraz obsadzając komisje wyborcze uczciwymi osobami i mężami zaufania pilnującymi prac komisji. W tym celu dla osób chętnych do pracy w komisjach organizowane są szkolenia. Jedno z nich odbyło się 25 marca w Siedlcach. Podczas spotkań uczestnicy dowiadują się m.in. o tym, jak zostać członkiem Obwodowej Komisji Wyborczej i jak w niej pracować, o problemach i pułapkach czekających na męża zaufania oraz sposobach klasyfikowania kart wyborczych.
RKW chce też zebrać wyniki z poszczególnych komisji, by policzyć je niezależnie od Państwowej Komisji Wyborczej. – Musimy przypilnować uczciwości wyborów, a stworzenie alternatywnego systemu liczenia głosów jest tutaj kluczową kwestią – zwraca uwagę M. Dybowski. Jego zdaniem cyfryzacja procesu wyborczego prowadzi do chaosu i braku transparentności. – Wystarczy spojrzeć, jak wyglądało to w czasie ostatnich wyborów. Nie może być tak, że niemal cztery miesiące po nich wyniki nadal są tajemnicą. Dość ślepej wiary w PKW. Obywatele muszą powiedzieć „sprawdzam” – dodaje koordynator RKW.
Wszystkie informacje dotyczące przyłączenia się do ruchu dostępne są na stronie www.stopfalszowaniuwyborow.pl.
KO