Podwyżki nie będzie
Nowe kwoty miały obowiązywać od 1 stycznia 2017 r. Tak zadecydował zarząd zakładu zagospodarowania odpadów komunalnych w Adamkach.
Większość przegłosowała
Jednak podczas walnego zebrania związku komunalnego gmin powiatu radzyńskiego, które miało miejsce 12 grudnia, burmistrz Radzynia Jerzy Rębek jako przewodniczący związku podał w wątpliwość postanowienie o podwyżce. Następnie przeprowadzono głosowanie. Decyzją większości wójtów – dziesięciu „za”, pięciu wstrzymujących się – wzrost cen został wstrzymany.
O krok za daleko
Zarząd zakładu w Adamkach uzasadniał wprowadzenie nowych stawek koniecznością zwiększenia bieżących przychodów w związku z planowaną rozbudową spółki, na co J. Rębek zareagował, prosząc o podanie wysokości rocznego przychodu przedsiębiorstwa. Uzyskał informację, iż w 2015 r. było to 6,5 mln zł, zaś w 2016 r. ponad 7 mln zł. Gdyby planowana podwyżka weszła w życie, dochód zakładu zwiększyłby się o ok. 1,5 mln zł. Burmistrz uznał, że podniesienie cen jest nieuzasadnione. – Poszliśmy o krok za daleko. Czy nie należałoby tej kwestii rozważyć ponownie po przetargu i urealnieniu kosztów rozbudowy? – pytał J. Rębek, podkreślając, że przecież planowa wartość inwestycji będzie znana dopiero po rozstrzygnięciu przetargu i wyłonieniu wykonawcy. – Wówczas przeniesiemy to na stawki cen za odpady komunalne – dodał.
Decyduje właściciel
Z tym stanowiskiem zgodził się przewodniczący rady nadzorczej zakładu w Adamkach Ryszard Zbirski oraz przewodniczący zarządu związku komunalnego gmin powiatu radzyńskiego wójt gmin Wohyń Stanisław Jóźwik. – Chciałbym wyjaśnić, że właścicielem spółki są gminy i to one podejmują decyzje. A wolą większości wójtów podwyżka została wstrzymana – podsumował J. Rębek.
Tak więc do rozpoczęcia inwestycji i poznania kosztów ceny za odpady pozostaną niezmienione.
MAKO