Głowa mi pęka…
Bagatelizowanie jej jednak w myśl zasady „ten typ tak ma”, nie wyeliminuje problemu. Kluczem do skutecznego pokonania migreny jest bowiem ustalenie jej przyczyn i podjęcie leczenia. - Ból często jest pierwszym sygnałem, że w organizmie dzieje się coś złego - przypomina Elżbieta Trawkowska-Bryłka, psycholog.
– Jeśli więc po przyjęciu doraźnych środków przeciwbólowych ból głowy nie ustępuje albo nawet przedłuża się o kilka dni, należy bezwzględnie zgłosić się do lekarza – przestrzega z uwagą, iż nieleczenie przypadłości tego rodzaju może przyczynić się do wzrostu natężenia problemu i wystąpienia powikłań.
Z aurą i bez aury
– Migrena była, można rzec, wierną towarzyszką mojej mamy. Dopiero czas menopauzy zdjął jej ten problem z głowy, jakkolwiek to brzmi… – mówi Justyna, mama trzech synów, pracownik marketu. – Migrenę przejęłam po niej „w spadku”. Czym się przejawia? – powtarza pytanie. – Najpierw jest silny, pulsujący ból w okolicy skroni. Pojawiają się nudności, czasem aż do wymiotów. Przeszkadza wszystko: słońce, światło, zapach kawy i szum firanki. Bywa, że przechodzi po kilku godzinach. Innym razem jestem zmuszona brać urlop na żądanie. Na szczęście migrena dopada mnie co kilka miesięcy, ale znam takich, co mają atak co parę dni czy tygodni. I jak tu żyć? – pyta retorycznie.
W przypadku Anny migrena, na co uwrażliwiali ją lekarze, może być skutkiem chemioterapii, jaką przeszła przed laty. – „Migrena z aurą klasyczną” – tak ją określają. Aura, czyli objawy poprzedzające atak – wyjaśnia, wskazując m.in. drętwienie rąk i nóg czy plamki przed oczami. – Na to nie ma recepty. Faszeruję się lekami, by przetrwać, choć wolałabym wiedzieć, jak nie dopuścić do migreny – dodaje.
Migreny, bóle klasterowe i napięciowe
Wśród klasyfikacji bólów głowy najbardziej ogólny jest podział na: samoistne oraz stanowiące symptom innej choroby. – Do samoistnych bólów głowy zalicza się: migreny, bóle klasterowe oraz napięciowe – wymienia E. Trawkowska-Bryłka. I charakteryzuje pierwszy rodzaj: – Migrenę cechuje silny, gwałtowny, okresowy i pulsujący ból głowy. Przyczyny tej choroby nie są dokładnie poznane. Wiadomo jednak, iż pojawieniu się bólów migrenowych sprzyjają: zmiany ciśnienia, zaburzenia hormonalne, stres, zmęczenie, niedobór snu oraz alergie pokarmowe – wylicza psycholog. Dodaje przy tym, że nie istnieją, niestety, środki umożliwiające całkowite jej wyleczenie. – W terapii farmakologicznej stosuje się popularne leki przeciwbólowe. Pomocne są też metody stosowane w walce ze stresem, jak np. ciepła kąpiel z dodatkiem oliwy z oliwek, masaż skroni, spacer na świeżym powietrzu, odpowiednia dieta.
Pod pojęciem bólów klasterowych kryją się – jak tłumaczy dalej – nawracające ataki bólowe, często zaczynające się w okolicach oczodołów, a następnie promieniujące na twarz. – Bóle tego typu trwają zazwyczaj od kilkunastu do kilkudziesięciu minut i powtarzają się seriami: od kilku do kilkunastu dziennie – objaśnia E. Trawkowska-Bryłka, wskazując jako prawdopodobne przyczyny schorzenia czynniki genetyczne. – Bóle klasterowe również leczy się za pomocą leków i terapii pozafarmakologicznych – podpowiada.
Bóle napięciowe – ostatni „przypadek” – opisywane są z kolei przez pacjentów jako bardzo uporczywe, a do tego sprawiające wrażenie, jakby wokół głowy zaciskana była niewidzialna obręcz powodująca cierpienie. – Źródłami tego rodzaju bólu głowy są najczęściej: stres, przemęczenie, brak snu, silne przeżycia emocjonalne, gwałtowne zmiany pogody, nadmierne spożycie alkoholu – wyjaśnia z sugestią, iż z napięciowym bólem głowy walczymy za pomocą standardowych środków przeciwbólowych. Pomocne są także metody relaksacyjne, jak np. masaże, ciepłe okłady bądź spacer na świeżym powietrzu.
Trafna diagnostyka i leczenie
Osobną kwestią – na co zwraca uwagę E. Trawkowska-Bryłka – pozostają bóle objawowe. – Jak sama nazwa wskazuje, są to bóle spowodowane przez różne choroby. Należą do nich m.in.: nadciśnienie tętnicze, choroby układu nerwowego (nerwobóle nerwów czaszkowych, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, guzy mózgu, bóle po urazie głowy), choroby oczu, schorzenia stomatologiczne (bóle zębów, zapalenia dziąseł), choroby laryngologiczne (infekcje dróg oddechowych, grypa, zapalenie ucha). Ponadto bóle spowodowane zatruciami substancjami toksycznymi (alkohol, narkotyki, przedawkowanie leków) – wymienia.
Wyeliminowanie bólów objawowych w pierwszej fazie rozwijającej się choroby jest możliwe dzięki zażyciu leków przeciwbólowych, jednak główną terapią – co podkreśla – powinno być leczenie choroby wywołującej ból. – Dlatego w przypadku bólów objawowych najważniejsza jest trafna diagnostyka rozwijającej się choroby i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia – podsumowuje psycholog.
Objawy migreny
Aura zwiastująca ból pojawia się na kilkanaście do kilkudziesięciu minut przed napadem migreny klasycznej. Występują zaburzenia wzrokowe, światłowstręt, zaburzenia narządów zmysłów. Ból głowy, czasem jednostronny, bywa silny, pulsujący, nasilający się przy ruchach. Pojawiają się nudności, wymioty, biegunka, zawroty głowy, omdlenia.
Przyczyny bólów
Wśród czynników wywołujących bóle migrenowe wymienia się: zaburzenia metabolizmu serotoniny, rozszerzenie tętnic zewnątrzczaszkowych. Poszczególne napady mogą być prowokowane przez niektóre pokarmy albo alkohol, zbyt długie przerwy między posiłkami czy stadia cyklu miesiączkowego. Jako odpowiedzialne za występowanie migreny wskazuje się też: doustną antykoncepcję, zmęczenie lub zbyt długi sen, silne bądź migoczące oświetlenie, stres albo… odprężenie po stresie.
AW