Akcja „Paczka” – przyłącz się!

Rusza zbiórka darów przeznaczonych dla katolickich rodzin z polskimi korzeniami należących do parafii Matki Bożej Fatimskiej w Dowbyszu na Ukrainie. Gorąco zachęcamy do wsparcia akcji „Paczka” organizowanej przez Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej.

– W dniach 8 i 9 grudnia harcerze wraz z wolontariuszami Caritas Diecezji Siedleckiej będą zbierać żywność w siedleckich sklepach. Część tych darów znajdzie się w paczkach, które tuż przed Bożym Narodzeniem trafią do najbardziej potrzebujących rodzin w Dowbyszu – informuje druhna Dominika Jońska z sekcji medialnej akcji „Paczka”. Podobnie jak w poprzednich latach dary można składać również w kancelarii siedleckiej parafii św. Józefa – w godzinach otwarcia. Można zostawiać tutaj ubrania, szczególnie dziecięce (niezniszczone i uprane), zabawki, książki, instrumenty muzyczne, jak też żywność.

Upominek z Polski

W dniach 15-17 grudnia harcerze z siedleckiego środowiska ZHR – wraz z harcerzami Pionek – przebywać będą w Dowbyszu, dokąd zawiozą dary. Scenariusz wizyty jest od lat taki sam. – Po całonocnej podróży zatrzymujemy się w dowbyskiej parafii. Po śniadaniu wyruszamy w grupach i przez cały dzień odwiedzamy rodziny, zgodnie z ustalonym wcześniej planem. Pomaga nam miejscowa młodzież – relacjonuje D. Jońska. Stwierdza też, że brakuje słów, by opisać gościnność przyjmujących harcerzy rodzin. – Przekazanie paczki ma tak naprawdę wymiar symbolicznej pomocy, co nie znaczy, że upominek z Polski nie cieszy obdarowanych. Jest natomiast okazją do spotkania, rozmowy przy herbacie, poświęcenia czasu tym ludziom – opowiada, dodając, że te wizyty harcerzy są przez dowbyszan bardzo oczekiwane.

Warto się dzielić

Druhna Dominika po raz drugi będzie uczestniczyć w „Paczce”, a na Ukrainę wyjedzie po raz trzeci. Przyznaje, że w wymiarze duchowym, emocjonalnym – zyskują także wszyscy organizujący akcję i biorący w niej czynny udział harcerze. – Wyjazd daje nam możliwość zastanowienia się, jak wiele mamy – w porównaniu do naszych ukraińskich rówieśników i docenienia tego. W moim odczuciu pobyt w Dowbyszu to swego rodzaju przedświąteczne rekolekcje: nauka dzielenia się, rozmawiania, życzliwości – prostych gestów, które mogą wnieść w życie innych dużo słońca – dodaje harcerka.

Szkoła miłosierdzia

Na terenie parafii w Dowbyszu mieszka ok. 700 rodzin. Przekazywanie darów koordynuje rada parafialna. – Staramy się dotrzeć do jak największej liczby osób – mówił w wywiadzie, który ukazał się na łamach ”Echa” dwa lata temu ks. W. Pawelec. Stwierdził, że rejon dotyka kryzys gospodarczy, co przekłada się na ubożenie społeczeństwa, w związku z czym mnóstwo ludzi ledwie wiąże koniec z końcem. – Pomoc, jaką otrzymują nasze rodziny, spotkanie, rozmowa po polsku, możliwość przełamania się z harcerzami opłatkiem – jest ogromnym wydarzeniem, a zarazem szkołą miłosierdzia i życzliwości – podsumował pallotyn.