Krypty po remoncie
- Był to długi, żmudny i kosztowny proces - przyznaje ks. Leszek Dąbrowski, ekonom kurii siedleckiej, odpowiedzialny za przebieg remontu. Na uzasadnienie tych słów pokazuje sześć kilkudziesięciostronicowych opracowań dokumentujących prace. Decyzję o remoncie podjęto w 2015 r. Do niedawna krypta nie wyglądała zbyt imponująco. Czas zrobił swoje, ściany były mocno przybrudzone, trumny prawie się rozpadały. Nikt nie odnawiał tego miejsca od 150 lat. W podziemiach janowskiej kolegiaty spoczywało czterech hierarchów: bp Adam Naruszewicz, bp Franciszek Kobielski, bp Antoni Wołłowicz i bp Józef Twarowski.
– Po zdobyciu wszelkich pozwoleń i uzgodnieniach z konserwatorem zabytków przystąpiono do prac. Najpierw trzeba było wydobyć szczątki biskupów. Zostały one przełożone do trumien zastępczych. Zachowały się dosyć dobrze, ponieważ mikroklimat panujący w krypcie pozwolił na ich zmumifikowanie. Trumny zabrano do pracowni konserwatorskiej. Jedna była wykonana z metalu, a trzy pozostałe z drewna, tapicerowane – opowiada ks. L. Dąbrowski.
Specjalistyczne działania
Na początku fachowcy zabrali się za oczyszczanie i konserwację trumien. Metalową na nowo spawano i lutowano. Odrestaurowano wszystkie okucia i ozdoby. Na drewnianych odnowiono i uzupełniono materiał, którym zostały obite. Zrekonstruowano nawet dekoracyjne taśmy i frędzle. Trumny przetrwały tylko dlatego, że zostały wykonane z solidnego modrzewiowego drewna. Niestety, były mocno uszkodzone przez drewnojady, ale specjaliści i na to mieli swoje sposoby. Na końcu w trumnach umieszczono wkład z blachy kwasowej, aby lepiej zabezpieczyć ludzkie szczątki i same trumny – tłumaczy ekonom kurii. Wszystkie były odnawiane w pracowni konserwatorskiej w Tychach. Zajął się nimi konserwator Tomasz Trzos. W tym samym czasie dokładnym badaniom antropologicznym i archeologicznym poddano także szczątki biskupów i szaty, w jakie zostali ubrani po śmierci. – Ciała dokładnie opisano. Wnikliwym badaniem płócien zajęła się prof. Małgorzata Grupa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Była zafascynowana Janowem Podlaskim. Na efekty tych badań trzeba jeszcze poczekać, ale już wiemy, że koronki i jedwabie, których użyto do uszycia szat, pochodziły z Włoch, Francji i Holandii – dodaje.
Stylowo i godnie
W tym samym czasie trwał też remont krypty. – Po pierwsze, zmieniło się wejście do podziemi. Pierwotne, umieszczone w prezbiterium, zostało zamurowane. Na wierzchu położono marmurową płytę z napisem „Pax”. Wszystko po to, by wyróżnić owe miejsce. Obecnie do krypty można wejść od strony dzisiejszego liceum (wcześniej seminarium duchownego). Zmienił się także jej wystrój. Podłogę wyłożono piaskowcem. Zrobiono postumenty pod trumny. Odświeżono ściany, a na zamurowanym dawnym wejściu zawieszono czarny stylowy krzyż – wylicza ks. L. Dąbrowski.
Dodaje, że przed wejściem do krypty umieszczono tablice z biogramami i zdjęciami biskupów diecezji łuckiej i janowskiej, czyli podlaskiej spoczywających w podziemiach janowskiej kolegiaty.
Biskupie znaki
Z racji zbliżającego się jubileuszu diecezji bp Kazimierz Gurda postanowił sprowadzić do Janowa szczątki pozostałych biskupów diecezji podlaskiej, którzy zmarli na wygnaniu. Dotychczas udało się przywieźć do kolegiaty ciało bp. Beniamina Szymańskiego, który odszedł z tego świata w Klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów w Łomży.
– Spoczywał w krypcie tamtejszego kościoła od 1868 r. Jego metalowa, bogato zdobiona, trumna była zamurowana w sarkofagu. Zabraliśmy ją do konserwacji. W poniedziałek Wielkiego Tygodnia 2017 r. uzyskaliśmy stosowne pozwolenia na zabranie szczątków biskupa. To był piękny, słoneczny dzień. Nawet niebo cieszyło się, że biskup po latach wygnania wraca do swojej diecezji. Szczątki bp. B. Szymańskiego były strzeżone przez braci mniejszych kapucynów. Stan ciała nie był najlepszy. Zachowały się jednak ornat, pierścień biskupi i złoty pektorał (krzyż). Te dwa ostatnie przedmioty zostały odnowione i trafiły do Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach – mówi ksiądz ekonom.
Owocne prace
Władze naszej diecezji starają się także o sprowadzenie szczątków bp. Marcelego Gutkowskiego, który spoczywa na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Na hierarchę czeka już miejsce w krypcie kolegiaty. Przygotowano także odpowiednią trumnę.
23 stycznia ordynariusz diecezji siedleckiej razem z duchowieństwem i klerykami Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej odprawił nieszpory za zmarłych biskupów spoczywających w krypcie janowskiej kolegiaty. W kwietniu odbędzie się uroczysta Msza św. pogrzebowa bp. B. Szymańskiego.
– W wyniku podjętych prac udało się nie tylko odnowić pomieszczenia i trumny. Otrzymaliśmy też pokaźną dokumentację archeologiczno-antropologiczną i konserwatorską, mamy również sporo zdjęć. Każdy, kto wcześniej odwiedzał janowska kryptę, dziś na pewno dostrzeże olbrzymią różnicę. Godnie uszanowano naszych biskupów, dbając o miejsce ich pochówku. Warto nawiedzić to miejsce i w modlitwie polecić dusze zmarłych biskupów miłosiernemu Bogu – podsumowuje ks. L. Dąbrowski.
Przygotowania do obchodów
Z przeprowadzonych prac zadowolony jest także proboszcz janowskiej parafii ks. kan. Stanisław Grabowiecki.
– Była to pierwsza w historii konserwacja trumien. Niektóre miały po 200 lat, inne trochę mniej. Do krypty będzie mógł wejść każdy, kto zechce się pomodlić za biskupów, bo to przecież forma cmentarza – przypomina ksiądz dziekan.
Janowska kolegiata przygotowuje się do jubileuszu od wielu lat. – W ostatniej dekadzie dokonaliśmy restauracji wszystkich ołtarzy, zrobiliśmy nową posadzkę i założyliśmy centralne ogrzewanie w kościele. Wymieniliśmy też wszystkie okna, odremontowaliśmy organy, odnowiliśmy obrazy, trony, stalle i konfesjonały. Dokonaliśmy również złocenia naczyń liturgicznych, przeprowadziliśmy malowanie kościoła. Przy wparciu całej diecezji odnowiliśmy zewnętrzną elewację, odrestaurowaliśmy drzwi wejściowe, a plac przy kościele utwardziliśmy granitową kostką – wylicza ks. S. Grabowiecki.
Ksiądz dziekan dodaje, że – w ramach obchodów jubileuszu diecezji – janowska kolegiata ma być podniesiona do rangi bazyliki mniejszej. W intencji uroczystości jubileuszowych i misji parafialnych janowscy wierni codziennie modlą się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Spotykają się każdego dnia o 15.00 przy nieczynnym kościele św. Jana Chrzciciela. Odpowiadając na duchowe potrzeby parafian, duszpasterze dodatkowo wprowadzili także nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Wszystko po to, by jeszcze lepiej przeżyć jubileusz…
AWAW