Odgłosy pamięci
Rozpoczynając spotkanie Edyta Pietrzak, pracownik Miejskiej Biblioteki Publicznej, przeczytała listę nazwisk, która widnieje na pomniku ku czci ofiar katyńskich na cmentarzu wojennym we Włodawie. - Losy tych 12 ludzi zakończyły się w 1940 r. Zostali zabici na sowieckiej ziemi - w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Twerze. Rolą potomnych jest ocalić ich od zapomnienia - podkreśliła, dodając, iż data wieczoru autorskiego nie jest przypadkowa: 29 lutego 2012 r. powstało we Włodawie Stowarzyszenie Rodzina Katyńska.
Wieczór autorski Cz. Demczuk, rodowitej włodawianki, był hołdem złożonym pomordowanym przez NKWD oraz wyrazem wdzięczności dla tych, którzy pielęgnują pamięć o ofiarach, szczególnie dla Rodziny Katyńskiej.
„Polskości nie zdradził przed dołem zatraceń”
Publikacja Cz. Demczuk jest poetyckim dokumentem, który wpisuje się w bolesną historię lat 40. Książka prezentuje także genezę i działalność Stowarzyszenia Rodzina Katyńska. Dlatego nie mogło w niej zabraknąć
tekstów opisujących postawę Marii Durys, strażniczki pamięci o pomordowanych w Katyniu, prezes włodawskiego Stowarzyszenia Rodzina Katyńska. Jest też wiersz o Józefie Doroszu, poruczniku, dyplomacie zamordowanym przez NKWD. Cz. Demczuk, która pamięta spotkania z jego matką, napisał utwór o relacjach między nią a synem. – Była to dzielna, radosna i pokorna kobieta. Pamiętam ją, gdyż to rodzona siostra mojej babci – opowiadała autorka. – Pomyślałam, że przyszedł czas, by o niej przypomnieć. W swoim wierszu piszę w jej imieniu do syna Józefa: „Poszłabym tam boso (…), najcięższą cierniową drogą. Wydłubałabym wielki sęk w sośnie, abyś mógł skryć się tej okrutnej nocy i posłałabym ci anioła szczególnej troski. On twoje czarne pióro losu wytrąciłby z katujących rąk biesa. I modliłabym się razem z tobą…” – cytowała swój wiersz.
W albumie „Odgłosy pamięci Katynia” znalazły się też zdjęcia z działalności Stowarzyszenia Rodzina Katyńska oraz m.in. prezentacje sylwetek 12 pomordowanych przez NKWD.
Wieczór słowno- muzyczny
Cz. Demczuk prezentowała swoje teksty z grupą młodzieży, którą do występu przygotowała Renata Holaczuk, nauczycielka z II Liceum Ogólnokształcącego. Recytacjom towarzyszyły występy solistów: Alicji Karpiuk, Anny Wójcik-Hawrył, Mariusza Żybury i Czesława Bożyka. Z Chełma przyjechał Andrzej Gorzelewski, lutnista, rzeźbiarz, malarz, muzyk, który grał na gitarze.
JS