Wygoda dla podróżnych i szansa na rozwój

Za trzy lata powinny skończyć się problemy z zakorkowanym centrum miasta. Samorząd województwa lubelskiego przygotowuje się do budowy obwodnicy Dęblina.

Przetarg już został ogłoszony, trwa przygotowywanie dokumentacji projektowej, a jeszcze w tym roku zaczną się prace. Inwestycja będzie kosztowała ponad 81 mln zł, środki na nią wyłoży Fundusz Dróg Samorządowych. Takie informacje przekazał burmistrz Dęblina Beacie Siedleckiej oraz ryckiemu staroście Dariuszowi Szczygielskiemu marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. Przebudowa obejmie prawie pięciokilometrowy odcinek „nadwiślanki”, czyli fragment trasy nr 801 łączącej Warszawę z Puławami. Początek obwodnicy zostanie umiejscowiony na granicy Dęblina i gminy Stężyca, a koniec zbiegnie się z ul. Podchorążych przy przejeździe kolejowym. W ramach zadania powstanie nowa, dwujezdniowa trasa o szerokości 7 m (2x3,5 m) i nowy most na rzece Wieprz, który zastąpi dotychczasową przeprawę. Oprócz tego pojawi się też infrastruktura dodatkowa. Będzie to osiem skrzyżowań, w tym trzy o ruchu okrężnym, odwodnienie i dwie przepompownie oraz dwie zatoki autobusowe.

W otoczeniu obwodnicy budowlańcy wykonają 1,5 km dróg lokalnych służących mieszkańcom w dotarciu do posesji. Powstanie również 1,2 km chodnika, 1,4 km dróg rowerowych i ok. 2,6 km ścieżek pieszo-rowerowych.

Jak zapowiadają urzędnicy, nowa droga powinna być wytrzymała. – Obwodnica będzie dostosowana do najwyższych parametrów, zniesie obciążenie nawet 115 kiloniutonów na oś – zauważa dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie Paweł Szumera. Rozpoczęcie prac może nastąpić w czwartym kwartale tego roku, a koniec planowany jest na maj 2023 r.

 

Szansa na inwestycje

Co do słuszności podjętej decyzji o budowie nie ma wątpliwości marszałek województwa. – Te blisko 5 km obwodnicy odczują pozytywnie wszyscy mieszkańcy Dęblina i przejeżdżający tędy podróżni. Nie mówiąc już o tym, że kłania nam się zielony ład europejski i ekologia, bo droga nie będzie generowała tego, co się nazywa i hałasem, i zanieczyszczeniem – zaznacza J. Stawiarski.

– To kolejna inwestycja obok obwodnicy Stężycy, która będzie uzupełnieniem, ale i alternatywą dla drogi ekspresowej S17 – dodaje starosta rycki Dariusz Szczygielski. Radości nie kryje też burmistrz Dęblina. – Oczekiwaliśmy na tę inwestycję kilkadziesiąt lat. Nowa droga udrożni Dęblin. Mieszkańcy wiedzą, jak ciężko jest przemieścić się nią w piątek i sobotę, kiedy trzeba przejechać z jednej części miasta na drugą – mówi Beata Siedlecka. Jej zdaniem równie ważny w kontekście budowy jest aspekt rozwojowy. – Obwodnica będzie zdecydowanie czynnikiem miastotwórczym. Otworzą się nowe tereny na inwestycje – uważa włodarz.

Tomasz Kępka