Przepychanek ciąg dalszy

Kontrowersji wokół współpracy Miejskiego Klubu Sportowego Pogoń Siedlce z miastem wciąż nie brakuje. Kwestia ta stała się tematem konferencji, jaką prezydent Andrzej Sitnik zwołał 13 września.

Chciał w ten sposób odnieść się do zarzutów, jakie w jednym z wywiadów padły pod jego adresem ze strony Sławomira Kiełbusa, byłego inwestora MKP Pogoń Siedlce. Wywiad, w którym S. Kiełbus nie szczędzi włodarzowi gorzkich słów, w tym tych o chęci zniszczenia klubu, ukazał się 9 września, zaś informacja o konferencji - 10 września po południu. - Na spotkanie zaprosiłem zarząd i komisję rewizyjną MKP Pogoń Siedlce, bo wciąż pojawiają się pomówienia - rozpoczął spotkanie A. Sitnik, komentując w ten sposób nieobecność zarządu. - Miasto nie jest właścicielem klubu. To takie samo stowarzyszenie, jak ponad 60 innych, których działalność wspieramy - tłumaczył, dodając, że z pozostałymi nie ma tego typu kłopotów. Nieobecność w rozmowie telefonicznej z „Echem” skomentował Rafał Maletka, prezes MKP Pogoń Siedlce.

– O konferencji dowiedzieliśmy się w piątek, o 15.00, zaś o 16.00 graliśmy mecz w Krakowie – zauważył. – Byliśmy zaskoczeni, że zaplanowano ją na poniedziałek, o 10.00. Nie wiem, czym spowodowany był ten pośpiech prezydenta. Takie rzeczy planuje się wcześniej, choćby z faktu, że mamy swoje zobowiązania zawodowe, bo w klubie działamy społecznie – tłumaczy. Poza tym konferencja dotycząca finansów wymaga merytorycznego przygotowania, konkretów. Uważamy, że jeżeli prezydent nie chce z nami rozmawiać w cztery oczy, tylko organizuje konferencję, to nie wpływa korzystnie na nasz wizerunek, tym bardziej w oczach sponsorów – podkreśla

 

Kto co powiedział?

Nieścisłości pojawiają się również w innej kwestii, którą podczas konferencji poruszył A. Sitnik, czyli ewentualnego sponsorowania klubu przez PGNiG. Jak poinformował włodarz, od jakiegoś czasu nagrywa wszystkie spotkania z zarządem Pogoni, by mieć dowody. Na odtworzonym fragmencie nagrania z 31 sierpnia z ust prezesa Maletki padają słowa, że spotykał się m.in. z posłem Krzysztofem Tchórzewskim i wicemarszałek Janiną Orzełowską, by szukać dodatkowych sponsorów: „W maju napisałem list do PGNiG, który został poparty przez posła Tchórzewskiego. Dotarła jednak do mnie informacja, że prezydent Siedlec nie jest zainteresowany kontynuacją projektu Pogoń dla Pogoni”.

A. Sitnik podkreślił, że z nikim nie rozmawiał na temat takiej współpracy między miastami partnerskimi, czyli Siedlcami a Lwowem, i nie ma w tej kwestii żadnych dokumentów. – Kiedy usłyszałem z ust prezydenta, że nie ma mowy o takim projekcie, sam napisałem do niego list, więc ma wiedzę, że nie porzuciliśmy pomysłu – tłumaczy R. Maletka. – W tym momencie dopinamy szczegóły tego przedsięwzięcia. Wkrótce ustosunkuję się do zarzutów prezydenta i pokażę dokument w kwestii projektu – dodaje.

 

Nie w moim imieniu

Podczas konferencji wypłynął również temat potencjalnego pobierania opłat od dzieci mieszkających w gminie, a korzystających z obiektów sportowych w mieście, a także finansowania infrastruktury sportowej czy szkolnej przez ościenne gminy. – Chcę natychmiast to zdementować – odniósł się A. Sitnik do pierwszej kwestii. – Wiem, że była w tym temacie jakaś prywatna rozmowa. Ja nikomu nie udzieliłem pełnomocnictw, by coś takiego mówił w moim imieniu. Co do drugiej – jestem prezydentem, zwróciłem się do samorządu, burmistrzów, rad o rozwiązania dotyczące możliwości finansowania miejskiego transportu i szkół. Do samorządu poszło pismo, gdzie pokazaliśmy, ile dopłacamy do szkół ponadpodstawowych i listę potrzeb. Zapytałem, czy dany samorząd zechciałby wesprzeć poprawę poziomu edukacji którejś z siedleckich szkół – tłumaczył.

 

W złym świetle

A. Sitnik, podsumowując spotkanie, podkreślił, że pojawiły się kolejne pomówienia, które stawiają w bardzo złym świetle zarówno jego, jak i miasto. – Liczyłem, że będzie dziś zarząd klubu i porozmawiamy na ten temat. Niestety, nie przyjęli zaproszenia. Klub proponuje inny termin, jednak bliżej nieokreślony. Chciałem zrobić to w obecności mediów. Ja jako prezydent wywiązuję się z każdego punktu, który został zawarty w umowie z klubem, a pojawiają się szkalujące mnie działania. Chcę, by mieszkańcy i kibice wyciągnęli wnioski.

14 września klub MKP Pogoń Siedlce opublikował oświadczenie, w którym „Klub wyraził i podtrzymuje pełną gotowość do prowadzenia rozmów z Prezydentem Miasta Siedlce panem Andrzejem Sitnikiem w formie merytorycznej dyskusji o charakterze roboczym, dążącej do wypracowania możliwie najlepszych rozwiązań wzajemnej współpracy. (…) Zarząd stoi na stanowisku, że zaproszenie do udziału w konferencji prasowej w tak krótkim terminie, wysłane w dniu meczu wyjazdowego, uniemożliwia drugiej stronie merytoryczne przygotowanie do uczestnictwa w spotkaniu. Dążąc do osiągnięcia porozumienia, Zarząd Klubu zaprezentuje Prezydentowi Miasta Siedlce plan wdrożenia nowego planu finansowego. Pokładając ufność w zapewnieniach pana Prezydenta o optymizmie co do dalszych rozmów i zamiarze pomocy, liczymy na owocną współpracę. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że Pogoń Siedlce odcina się od wywiadu byłego inwestora klubu, zamieszczonego w dniu 13 września 2021 roku na portalu SportSiedlce.pl. Zamiarem Miejskiego Klubu Piłkarskiego Pogoń Siedlce jest budowanie porozumienia ze społecznością miasta Siedlce – kibicami, przedsiębiorcami i instytucjami. Dlatego też wyrażamy nadzieję na dobrą, budującą współpracę. Zapewniamy o naszej dobrej woli i liczymy na nowe otwarcie w budowaniu trwałych relacji”.

JAG