Opinie
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Smutek Bożego Narodzenia

Pani w okienku kiosku przy warszawskiej ulicy kupuje karki bożonarodzeniowe. - Tylko bez tych „Jezusków” poproszę - dodaje. Infantylizm? Zła wola? A może jedno i drugie. Zresztą… Trzeba mieć wiele szczęścia, by w XXI w. dostać pocztówki zawierające rzeczywiste motywy świętowania.

Dominują czerwone krasnale, gwiazdka, wesołe reniferki, stosy prezentów, choinki, bombki i dzwoneczki, tysiące pustych, nic nieznaczących słów o „magii świąt” - niezliczone namiastki pustki, coraz trudniej kryjące ludzką, nieuświadomioną często rozpacz, stanowiącą konsekwencję skazania Boga na banicję. Mało kto ma odwagę wykrzyczeć, że król jest nagi. Niczym w słynnej bajce Jana Christiana Andersena, wszyscy klaszczą, udają, że tak ma być! Zachwycają się nowymi „modami” i „trendami”. Ale to nie wszystko. Zalęknieni ludzie przemykają ulicami. Kryzys, drożejąca żywność, paliwo, widmo wzrastających rat kredytów, płynące zewsząd informacje o zagrożeniach, kantar masek na twarzach i brak nadziei na lepszą przyszłość - to wszystko przybija nas. Wzmacnia lęki, generuje silne negatywne emocje, eksplodujące przy byle okazji. To nasz kulturowy „adwent”. Niewiele mający wspólnego z duchowym przygotowaniem do Bożego Narodzenia.

Statystyki pokazują, że w poganiejących krajach Europy Zachodniej coraz więcej osób nie ma pojęcia, co świętuje. Boże Narodzenie „oderwało się” od historii zbawienia, kultury zbudowanej na aksjologii i tradycji chrześcijańskiej. Co uczciwsi przynajmniej nie używają staromodnego Christmas, promując uniwersalne Winter Holidays. Przynajmniej tyle. Problem w tym, że „nowa moda” z szybkością błyskawicy dociera do Polski. Dowodem mogą być tegoroczne „bożonarodzeniowe” plakaty i kartki promowane przez warszawski samorząd – koszmarnie nihilistyczne, smutne, odczłowieczone, bez odniesienia do czegokolwiek i kogokolwiek.

Wraz z nią pojawia się ornamentyka rodem z Zimowych Wakacji. Media, korporacyjni piarowcy, włodarze miast zaczęli Sacrum pośpiesznie wpychać – niczym łakocie w czerwoną skarpetę (ang. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł