Człowiek Boży
Od 2018 r. trwa proces beatyfikacyjny bp. Ignacego Świrskiego. I choć zmarł w opinii świętości, do wyniesienia go na ołtarze niezbędne są dowody i świadectwa. Jak zauważa postulator procesu beatyfikacyjnego ks. dr Mariusz Świder, bp I. Świrski, zabiegając o pobożność księży, powtarzał często, że najlepszym narzędziem w walce z bezbożnością tego świata jest osobista świętość kapłana. I do takiej świętości sam też dążył. Bp Ignacy dał się również zapamiętać jako osoba niezwykle wrażliwa na potrzeby biednych i pokrzywdzonych, nic więc dziwnego, że dziś ludzie z chęcią proszą go o wsparcie w codziennych problemach, zarówno tych małych, jak i dużych. Ostatni wpis w katedralnej księdze pochodzi z 9 marca i stanowi podziękowanie za opiekę kapłana: „Czuję Twoją obecność w moim zmaganiu z trudnościami, jakie mnie spotykają w codziennym życiu. O wiele mi lżej znosić wszelkie problemy, mając takiego orędownika”.
Strony zapełniają się systematycznie od dnia wyłożenia księgi w prawej nawie matki kościołów diecezji. Wierni proszą o wsparcie w różnych kwestiach, m.in. o łaskę potomstwa, nawrócenia dla bliskich, ale także dla siebie. „Pokornie proszę i błagam, wyrwij mego męża z matni”, „Proszę o uratowanie małżeństwa”, „Proszę cię o łaskę nawrócenia dla siebie”, „Czcigodny biskupie Ignacy, wyproś Boga o łaskę powrotu Marcina do rodziny”, „Bardzo czuję się samotna, brak mi kontaktu z moimi najbliższymi. Proszę cię o przywrócenie w mojej rodzinie miłości, szacunku wzajemnego. Niech moi najbliżsi pragną doceniać się wzajemnie. (…) Proszę o nawrócenie do Boga mojego syna i jego rodzinę”. „Wstawiaj się u Boga, by moje drogi ziemskiego życia były bardziej proste”, „Proszę cię o to, bym mogła służyć Bogu i ludziom, i pogodzić to z pracą i wychowaniem dzieci”. ...
JAG