
Tygodnik Echo Katolickie
Wydanie 14/2023 (1442)
Zacznijmy od Zmartwychwstania

Grób jest znakiem śmierci przypominającym o jej bezwzględnej władzy nad każdym człowiekiem bez wyjątku. Mieści w sobie ból, smutek, gorycz rozłąki i zranionej miłości. Grób Jezusa rzucił całkowicie inne światło na dotychczasową „grobową spuściznę”. Dla tego, kto uwierzył w zmartwychwstanie Syna Bożego, przestał być miejscem nihilistycznej beznadziei i definitywnym końcem, stał się symbolem życia łamiącego prawa śmierci oraz miłości zwyciężającej zło i grzech. Dla Marii Magdaleny, Piotra i Jana pusty grób Jezusa, początkowo przerażający i niepojęty, stał się zalążkiem ich prawdziwej wiary i źródłem wielkiej radości. Pusty grób odmienił wszystko i dał zrozumienie wszystkiego.
Ks. Jan Twardowski w wierszu „Od końca” pisał:
Zacznij od Zmartwychwstania/
od pustego grobu/
od Matki Boskiej Radosnej/
wtedy nawet krzyż ucieszy/
jak perkoz dwuczuby na wiosnę/
anioł sam wytłumaczy jak trzeba/
choć doktoratu z teologii nie ma/
grzech ciężki staje się lekki/
gdy się jak świntuch rozpłacze/
- nie róbcie beksy ze mnie/
mówi Matka Boska/
to kiedyś/
teraz inaczej/
zacznij od pustego grobu/
od słońca/
ewangelie czyta się jak hebrajskie litery/
od końca.
Zacznijmy więc od pustego grobu, zacznijmy od Zmartwychwstania…