Kościół
YouTube/Jan Paweł II - Papież Miłosierdzia
YouTube/Jan Paweł II - Papież Miłosierdzia

Papież Miłosierdzia

Kto wie, jak potoczyłyby się losy orędzia o Bożym Miłosierdziu przekazanego przez s. Faustynę, gdyby nie Jan Paweł II.

To dzięki determinacji Karola Wojtyły Kościół uznał objawienia polskiej zakonnicy. I choć ludzie zapewne mówili „prosta zakonnica, szkoda czasu”, on - profesor, teolog - widział, co Bóg chce przez nią przekazać światu. Orędzie Miłosierdzia Bożego zawsze było mi bliskie i drogie - wyznał Jan Paweł II w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach w 1997 r., dodając, iż zabrał je ze sobą na Stolicę Piotrową i ono ukształtowało jego pontyfikat. Był człowiekiem oddanym kultowi Bożego Miłosierdzia. Zaowocowało to: pierwszą w historii Kościoła encykliką w całości poświęconą Bogu bogatemu w miłosierdzie - „Dives in misericordia”, ustanowieniem w całym Kościele Święta Bożego Miłosierdzia.

A dzień śmierci (wigilia Święta Miłosierdzia Bożego), beatyfikacji i kanonizacji (Niedziela Miłosierdzia Bożego) są jakby tego znakiem i pieczęcią.

 

Nieraz chodziłem do grobu s. Faustyny

Wszystko zaczęło się w czasie II wojny światowej, kiedy Karol Wojtyła jako robotnik Solvayu przychodził w drewniakach modlić się do klasztornej kaplicy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. „Nieraz chodziłem do grobu s. Faustyny, gdy jeszcze nie była ogłoszona błogosławioną. To wszystko było przedziwne, nie do przewidzenia, gdy się brało pod uwagę, że to była prosta dziewczyna. Czy mogłem wtedy przypuszczać, że będzie mi dane najpierw ją beatyfikować, a potem kanonizować?” – wspominał w książce „Wstańcie, chodźmy”. To właśnie wtedy zaczął odkrywać kult Bożego Miłosierdzia. Pierwszą osobą, która opowiedziała Wojtyle, klerykowi konspiracyjnego seminarium krakowskiego, o s. Faustynie Kowalskiej, był ówczesny student prawa Andrzej Deskur, późniejszy kardynał i – jak się okaże – wielki czciciel Bożego Miłosierdzia. – K. Wojtyła, obdarzony szczególnym rodzajem wrażliwości duchowej i wyczulony na znaki świętości, nie miał wątpliwości – jak pokazują następne wydarzenia – co do prawdziwości objawień s. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł