Tygodnik Echo Katolickie
Wydanie 19/2023 (1447)
Wskazać drogę
Wielu z nas dostrzega w nich wyłącznie spis zakazów ograniczających życie, smutną konieczność i łańcuch, z którego nie możemy się uwolnić. Tymczasem na Boże przykazania powinniśmy patrzeć zupełnie inaczej - są one drogowskazem, radą dobrego Przewodnika, który wie, gdzie najłatwiej możemy zabłądzić, a zależy Mu na tym, żebyśmy trafili bezpiecznie do celu. „Albo ufamy Bogu bezwzględnie, że Jego przykazania są słuszne i że są wyrazem Jego miłości do nas, albo nie bawmy się w ludzi wierzących, którzy liczą się rzekomo z Bożymi przykazaniami” - zauważa o. prof. Jacki Salij OP, teolog, w rozmowie „Chodzi o miłość”. I dodaje: „Pod wyrazami, w których wyrażono przykazania, znajduje się bowiem przestrzeń, jaką powinniśmy zgłębiać w miarę wyostrzania się naszej wyobraźni duchowej i moralnej. Należy - poucza nas Chrystus - otwierać się na ducha, w którym zostały sformułowane przykazania, a jest to duch miłości”. Przykazania są bowiem wyrazem troski Boga o nasz los. Są po to, aby zaprowadzić nas do świętości, czyli pełni szczęścia. Dlatego Dekalog powinien stać się naszą mapą na drodze do Boga.