Opinie

Doświadczyli mocy krzyża

Kiedy młodzież ze szkoły w Miętnem walczyła o symbol naszej wiary, Kościół obchodził Rok odkupienia ustanowiony na pamiątkę upłynięcia 1950 lat od śmierci Chrystusa.

Krzyże były wystawione w głównych nawach wszystkich kościołów świata, a w Polsce znikały ze ścian szkół, urzędów. Znaleźli się jednak tacy, którzy powiedzieli: nie! 40 lat temu Miętne było na ustach całego świata, choć w Polsce starano się to skrzętnie ukrywać.

Młodzi ludzie, którzy wtedy bronili krzyża, dziś wiedzą, co i komu zawdzięczają w swoim życiu. – Jeżeli ktoś stoi pod ścianą i nie wyrzeka się swojej wiary, przekonań, a potem widzi, co się dzieje, wie, kto za tym stoi – podkreślają.

 

Wielki smutek

Ja tego doświadczyłam – przyznaje Anna Mroczek. Była wówczas w klasie maturalnej, miała sprecyzowane plany na przyszłość i głowę pełną marzeń, ideałów, ale też wiarę w sercu. – Nie wahałam się ani chwili, kiedy przyszło do podjęcia decyzji – wspomina z uwagą, że nie należała do awangardy uczniów, którzy jako pierwsi zadeklarowali stanowcze „nie” wobec usuwania krzyży ze ścian szkoły. – Pamiętam, że była przerwa, mieliśmy już wychodzić z klasy, kiedy ktoś powiedział o krzyżu. Podniosłam głowę, spojrzałam na miejsce nad drzwiami, gdzie wisiał, i rzeczywiście go tam nie było – opowiada, nie kryjąc emocji, które były silne wtedy i z biegiem lat wcale się nie zatarły. – Na ścianie został ślad stanowiący dowód, że ten krzyż przez lata tam wisiał. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł